Re: System dla 55latka

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Wed 04 Nov 2009 - 01:05:12 MET
Message-ID: <o2t6s6-0ju.ln1@kosmosik.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** Piotr M <xxx@xxx.pl> wrote:

> Kupuję mojej mamie laptopa :P To będzie dla niej duże zderzenie z wirtualnym
> światem. Z obsługa jest na poziomie zerowym. Jaką polecacie książkę,
> programy, techniki, etc, mające na celu wdrożyć bezboleśnie obcowanie z
> Windowsem?

Kurs komputerowy w towarzystwie rówieśników. To i tylko to. Normalnym ludziom
nie chce się czytać książek, poznawać technik itd. - oni chcą (o ile chcą) po
prostu nauczyć się obsługiwać WWW, NK, GG, Skype itd. przy okazji nie wstydząc
się oraz nie mając wyrzutów sumienia, że się zanudza syna.

Napisałem w nawiasie "o ile chcą". Jeżeli nie chcą to nie warto. Mój
osiemdziesięcio-paro-letni (obecnie) dziadek rozpoczynał swoją przygodę kilka
lat temu po prostu chodząc do kafejki aby wyszukać informacje, tam mu pokazali
+/- jak to się robi. Jak mu było za mało tej kafejki to poradziłem mu, żeby
sobie kupił komputer w sklepie na dole w bloku (sprzęt fatalny pewnie, ale za
to jaki support:), podpiął internet od TP i walczył.

Tak zrobił i obecnie (po kilku latach trzeba przyznać) jest internetowym
dziadkiem, koresponduje i IMuje z rodziną na całym globie. Pomaga wnukom (!) w
nauce przez Internet itd.

Ale do tego wszystkiego doszedł sam bo *chciał*. Jak Twoja mama nie chce to nie
ma sensu jej uszczęśliwiać na siłę, jeżeli chce to serio wyślij ją na kurs,
gdzie w towarzystwie rówieśników nie będzie się wstydziła i razem sobie odkryją
te fajne rzeczy jakie można robić za pośrednictwem komputera i Internetu. Takie
kursy są organizowanie praktycznie wszędzie.

> Właściwie całe wsparcie mogę zapewnić jedynie przez telefon, przyjeżdżam "raz
> na święta" i wtedy też mogę zrobić ewentualną reinstalację :)

Nie rób tego. Nie chcesz tego. Jeżeli cenisz swój czas, a z tego co piszesz z
bliskimi go spędzasz mało to nie rób z siebie service desku. Po prostu.

> Co poblokować aby uniemożliwić mieszanie, kasowanie i zmienianie? Jak się
> zabezpieczyć?

Normalnie. Dobry AV, waniliowa konfiguracja desktopu, odpowiednie programy i
tyle.

> Myślałem też o zdalnym pulpicie ale nigdy w to się nie bawiłem.

TeamViewer.

> Pozostanie mi jeszcze wybór sprzętu, aby nie za dobry (bo po co), ale też aby
> wszystko chodziło. Ogólnie mam trwogę ;P

NTG

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK
Received on Wed Nov 4 01:10:02 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 04 Nov 2009 - 01:42:01 MET