Re: problem z odinstalowaniem programów

Użytkownik " toolpusher" <toolpusher@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:h7o8a6$90v$1@news.onet.pl...
>> Ściągnij instalkę, zainstaluj, raz uruchom i zaraz potem odinstaluj.
>> OO do deinstalacji potrzebuje swojej instalki (uważam, że to źle).
>> Możliwe, że wystarczy instalkę rozpakować i wskazać deinstalatorowi
>> miejsce jej położenia... ale tego nie trenowałem. Poza tym... jak
>> chcesz zainstalować nową wersję, to zrób to po prostu. U mnie
>> załapało. (z wersji 3.0 na 3.1)
>> Możesz, jak chcesz, ordynarnie skasować katalog z programem, a
>> następnie wyczyścić Rejestr np. programem CCleaner... jednak za takie
>> potraktowanie sprawy nie odpowiadam, nie polecam tak działać...
>
>
>
> No właśnie tak mi się wydaję. Że trzeba ściągnąc instalkę wersji jaką
> mam chyba jescze OO 2.5 rozpakować do folderu i ten w folder wskazać
> do

Ano właśnie... Ale... czy na pewno wersja jest 2.5? NIGDZIE nie mogę
tego w sieci znaleźć... najbliższa numerem jest wersja 2.4.3, tutaj:
http://download.openoffice.org/2.4.3/index.html
U mnie pisało, że po polsku. Może wystarczy do nadinstalowania? Następna
w górę jest 3.0...

> dezinstalacji. Trochę bez sensu bo wypadało by trzymac na dysku
> wszystkie foldery instalacyjne programów.

Cóż... "przecież dyski mają dziś już dwa terabajty". Tu stówka, tam dwie
stówki... i nagle w krytycznym momencie okaże się, że długo nic się nie
zapowiadało, a nagle akurat tego gigabajta, dwóch, zajętych przez
instalki, zabrakło na ważniejsze sprawy.

> Przy instalacji OO 3.1 nowa wersja próbowała odinstalowac starą - i
> nie dało.

To jeszcze lepiej...

> Eset Smart Security przed chwila zrobił to samo. Jakaś plaga?

Obawiam się, że to jakaś cholerna niekonsekwencja. Wręcz wystawianie
użytkownika na kłopoty. Nie tylko właśnie OO ma ten problem... ale jest
on tu chyba jednym z dotkliwszych...
Nawet głupie windziane programy mają malutkie deinstalatorki i po
założeniu programu można instalkę wyrzucić... Uważam, że Sun
Microsystems bezwzględnie powinien usunąć ten feler.
Dla mnie to jest niedoróba.

-- 
"E, tam, oszukaństwo, oszukaństwo... Zwyczajna polityka!"
(C) Kazimierz Pawlak, do Kargula, o pomalowanej czarną pastą świni;
"Nie ma mocnych" - druga część tryptyku.