Re: XP, zawiesił się, a po restarcie zniknął profil

In news:gvbr6v$ghm$1@news.onet.pl,
*Marcin N* <narzynka@usun.to.poczta.onet.pl> typed:
>> Tu masz podobny wątek
>> http://groups.google.pl/group/pl.comp.os.ms-windows.winnt/browse_thread/thread/4d5a8ed602428231/4c0391d31d44380e?q=Problem+z+profilem+-+tworzy+nowy+po+restarcie
>>
>
> Ja u mnie też usunąłem końcówkę "bak" w rejestrze przy profilach, ale u
> mnie nie pomogło. Dalej jest źle.
> Nie jestem w stanie przywrócić systemu, bo miałem wyłaczone przywracanie.
>
> Wściekły jestem, bo ten cały najnowszy IE wygląda mi na niestabilny. już
> wiele razy mi się zawieszał, ale teraz to mam zwyczajnie rozwalony
> komputer.
> A muszę mieć sprawny.
>
> Czy możesz jeszcze raz mi wyjaśnić dokładniej, jak zmieniać nazwy w
> rejestrach "nowe" na stare" i co gdzie zmieniać w katalogach? Ten
> poprzedni opis jest dla mnie całkowicie niejasny.
>
> "Win+Break/ Zaawansowane/ Profile, przekopiuj profil do nowego katalogu i
> nadaj pozwolenie na jego użytkowanie.
> Uruchom edytor rejestru /regedit i przejdz do klucza:
> HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CV\ProfileList\Twój SID
> wskaz ten katalog jako nowa sciezke do profilu nowoutworzonego."
>
> ^^ To jest niejasne. Który profil mam przekopiować? Ten zepsuty nie da
> się.
> "wskaz ten katalog jako nowa sciezke do profilu nowoutworzonego" - tego
> kompletnie nie rozumiem, który katalog? Którego profilu? Chetnie usłyszę
> przykład z konkretnymi nazwami profili, np "nowy" i "zepsuty".
>
> Proszę o pomoc i wyrozumiałość.

Jak widzisz warto włączyć przywracanie systemu.
A co Twojego pytania, to przeczytaj
http://technet.microsoft.com/pl-pl/library/cc781200(WS.10).aspx
lub wystarczy wpisać w google - leń jesteś ;-)
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=kopiowanie+profilu+u%C5%BCytkownika&lr=&aq=1&oq=kopiowanie+pro

-- 
Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
news://msnews.microsoft.com/microsoft.public.pl.windows
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy