Re: wyłączenie monitora a wygaszacz

Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
news:4a13eb11$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Piter" <temp-spam@o2.pl> napisał w wiadomości
> news:gv0ksg$um8$1@pyro.tvk.wroc.pl...
>>> witam, mam pytanie czy po pewnym czasie, gdy wyłaczy się monitor,
>>> wygaszacz ekranu jest wyłączany ? chodzi mi dokładnie o taki przypadek
>>> gdy wygaszacz to jakaś zaawansowana grafika 3D a wiadomo przy niej
>>> zarówno grafika jak i procesor są dość znacznie obciążone i pobierają
>>> więcej mocy, więc po co ma to działać skoro monitor już się wyłączył.
>>
>> Chodzi mi o wyłączenie monitora przez windows, bo jak się recznie go
>> wyłączy to wątpię by windows wyłączył wygaszacz, ale może się mylę ?
>
> Najprędzej przekonasz się o tym uruchamiając Menedżer zadań, z zakładką
> Wydajność.
> Ustaw jakieś krótkie czasy i niech komp sobie przyśnie. następnie roznujaj
> go i zerknij na wykres - jeśli cokolwiek obciąży system w tym momencie, to
> wykres to pokaże. Uruchom też, jeśli masz, podgląd parametrów karty,
> monmitorowanie temperatury, zorientuj się, ile pokazuje przy spokojnej
> pracy, a potem, jak komputer "przyśnie", znaczy się, on tylko się wygasi,
> ale działać będzie nadal, stąd cudzysłów, po kilku minutach rozbujaj go i
> zobacz, czy temperatura wyraźnie podeszła, czy tylko trochę. Może być
> trochę wyższa, jeśli przy wygaszeniu monitora wyłączy się też chłodzenie
> karty, jako mało obciążonej. Chłodzenia wtedy prawie nie ma i dlatego może
> być cieplej... Gdyby wiatrak karty chodził cały czas, to temperatura
> raczej sie nie zmieni, albo nawet opadnie, daj jednakże czas karcie na
> ostygnięcie po wygaszaczu, aby nie zafałszowało wyniku.
> na 99.99% stawiam, że wygaszacz przy wyłączonym obrazie, nie młóci, bo to
> nie miało by sensu.

sprawdzić to miałem, chociażby amperomierzem tylko zawsze jakoś tak albo
zapominam albo nie mam sposobności
Received on Wed May 20 14:50:05 2009