Pada mi bateria na płycie głównej... i za każdym odłączeniem od prądu
zegarek głupieje - tzn zatrzymuje się i przy włączeniu kontynuuje od
godziny, w której został wyłączony komputer. Czas synchronizuje się z
internetem, ale gdy jest kilka godzin różnicy, nie chce sie
zsynchronizować - trzeba 'ręcznie' wybrać przybliżony czas i dopiero
wtedy pozwala na ustawienie wg serwera. Jest to z lekka upierdliwe...
Można to zautomatyzować aby ustawiał się sam przy starcie? Próbowałem z
różnymi programami, ale po kilku godzinach rozbieżności nic z tego nie
wychodziło...
Na linuksie (Debian) po włączeniu komputera, demon ntpd sam
synchronizuje czas, nawet jeśli jest do tyłu o cały dzień (w obu
systemach biorą czas z gdańskiego serwera TASK), tak samo z konsoli nie
ma problemu...
-- http://ikov.bikestats.plReceived on Thu Apr 2 15:55:30 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 02 Apr 2009 - 16:42:01 MET DST