nie widać ukrytych plików

Komputer zawirusowany, wirus w pamięci operacyjnej (to źle czy bardzo źle?)

Coś porobił, że nie można przełączyć na "pokazuj ukryte pliki i foldery", a
pod GMERem w katalogu WINDOWS az oczopląsu można dostać od nazw losowych
ekusxs.exe ohtplt.exe (przykłady z głowy) itd. W dodatku nie można ani
zaktualnić bazy wirusów w avaście, ani go wyinstalować, ani zainstalować
nowego bo się rzuca, że w systemie jest już jeden (avast własnie). Jakieś
rady? Aha, i nie da sie załączyć w trybie awaryjnym, po klikaniu F8 otwiera
się jakies dziwne okienko wyboru, tak jakby wybór z którego dysku ma się
rozpocząc botowanie.
Lepiej sie bawić czy szybciej będzie przeinstalować system? I czy przy
przenoszeniu danych na pena lub płytkę wirus się od nich nie przyczepi? I
jeszcze jedna rzecz, kiedyś bawiłem się madrivą i wiem, że szło zobaczyć
spod niej dyski z windowsem, a przy botowalnym z CD nie da się. To tak jest?
Windows XP HE
Received on Tue Jan 13 13:30:16 2009