Re: Program do backupow plikow i obrazu systemu

** Maciek <docktor@poczta.onet.pl> wrote:

> Szukam dobrego narzedzia, ktore robiloby (za mnie:) ) na zewnetrznym
> HDD codzienna kopie plikow roboczych (tylko zmodyfikowanych)

Oki ale mam taką uwagę, że narzędzie programowe zielonego pojęcia nie ma
co to są "pliki robocze". Czy sam potrafisz zdefiniować (w pojęciu
informatycznym) co to są "pliki robocze"? :) Pliki to pliki.

No więc ze względu na powyższe to raczej szukasz narzędzia, które po
prostu skopiuje zmodyfikowane pliki na nośnik zapasowy. Raczej nie
polegałbym na narzędziu coby ono oceniało, który plik jest "roboczy" czy
Bardzo Ważny, więc wyjściowe założenie jest takie, że kopiujemy wszystko
jak leci. :)

Druga sprawa to właściwie czemu codziennie? Tzn. jest to jakiś pomysł i
to może wystarczy. Ale czemu codziennie? Dlaczego nie w momencie
zakończenia zapisu danego pliku?

Ja używam tego:
http://www.boxbackup.org/

No tylko to wymaga abyś miał oprócz tego zewnętrznego HDD to jeszcze ten
zewnętrzny HDD obudowany jakimś sprzętem na którym działa Linux (czy
inny system, który może działać w roli serwera).

A pod Windows to ja się nie znam, są takie narzędzia jak Cobian Backup,
Unison, rsync - wszystkie robią +/- to o co pytasz.

> raz na czas zrzucaloby na tenze dysk obraz Windowsa XP.

Tzn. obraz dysku? To też kwestia dyskusyjna - po co? :) Rozróżnijmy dane
użytkownika od plików systemowych. Dane użytkownika są najczęściej nie
do odtworzenia. Pliki systemowe istnieją w milionach kopii (np.
Windows). Jedyne nad czym (w przypadku plików systemowych) można się
zastanawiać to czas/zasoby potrzebne na odtworzenie stanu systemu. I
tutaj ja gorąco polecam odejść od kopii dysku na rzecz oskryptowania
sobie instalacji tzn. stworzenie instalacji nienadzorowanej - to bardzo
fajnie działa i, moim zdaniem, jest bardziej elastycznie niż robienie
obrazów.

Przypuśćmy, że utracisz cały komputer (np. ktoś go ukradnie) - na co Ci
w takim wypadku kopia dysku przeznaczona dla konkretnej konfiguracji
sprzętowej?

> Wazne, zeby nie trzeba bylo tego plilnowac.

Och! To jest backup. Tego *trzeba* pilnować. Odpalić coś i zapomnieć to
jest prosta droga do obudzenia się z ręką w nocniku. Trzeba nie tylko
robić te kopie ale co jakiś czas sprawdzać czy da się je odtworzyć i jak
to wygląda. Nawet w domowych warunkach.

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK