Sempiterna pisze:
>
> Sekret tkwi w tym, że Winda obcina spacje i kropki w nazwie pliku, jeśli
> są ostatnimi znakami, w tym przypadku nic nie daje ujęcie nazwy w
> cudzysłów - obetnie. Jeśli więc dany plik jest zapisany w katalogu jako
> istniejący ze spacją, czy kropką na końcu - umarł w butach, normalnie
> nie wejdziesz, tylko w krótkie nazwy, inaczej nawet TC nie wejdzie.
> Wydaje mi się, że najlepiej wylistować latalog i zobaczyć, pod jaką
> nazwą skróciną on istnieje. Krótkie nazwy listuje się komendą DIR z
> przełącznikiem /X, wystarczy potem w katalogu nadrzędnym do opornego dać
> np. cd nazwwaka~1, gdy nazwa katalogu jest "Nazwa Katalogu". Winda
> dopuszcza mieszanie nazw krótkich i długich przy przechodzeniu do
> kolejnego zagłębienia drzewa, mnóstwo razy z tego korzystałem. Robiąc
> tak nie pozbawiamy się dostępu do zawartości danego opornego katalogu w
> dziedzinie długich nazw, możemy skopiować pliki gdzieś spokojnie na bok,
> no chyba, że i nazwy są tak "zabezpieczone"... to rzeczywiście, szybciej
> wyjdzie przełączyć nazwy w TC na krótkie.
>
Witam
Dzieki za udzielenie dobrej podpowiedzi.
Faktycznie dir /X i wejscie do katalogu pokazuje jego zawartosc a nawet
tcmd po odznaczeniu pokazywania dlugich nazw zacza wchodzic do tego
ferelnego katalogu :)
gregor
Received on Sun Oct 5 21:45:12 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 05 Oct 2008 - 22:42:00 MET DST