Re: windows xp i zip

Użytkownik "Sempiterna" <rzopa@amorki.pl> napisał w wiadomości
news:48e1fc3a$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "hehehehe" <ehhehe@ccc.ccc> napisał w wiadomości
> news:gbso8o$2chp$1@news2.ipartners.pl...
>> Dzieki. Niesety u mnie katalog zajmujący 30gb spakował się ale
>> pliku zip nie widać był tymczasowy który się powiekszał ale na koncu
>> znikł tymczasowy i koncowego nima. Natomiast jak użyłem zipa z sf.net
>> to wszystko pieknie śmiga wiec widać coś mu nie pasuje....
>
> Ja też zrobiłęm probę i niebawem napiszę o wynikach.
> Krótko tylko... ZIP z XP, to syf, dobry na małe paczki, ale pękający
> przy większej ilości.
> Reszta niebawem...

Uff... próby zakończone.

Na warsztat poszło ok. 30 Giga obrazow płyt, oraz dwa programy - ZIP
wbudowany w XP, oraz ZIP wbudowany w Total Commander.
TC, niezależnie od wielkości plików wejściowych i pliku wynikowego -
pakował prawidłowo, rozpakowywał także.
Poczatkowo chciałem porównać pliki bezpośrednio, ale trwało to
koszmarnie długo, wpadłem więc na pomysł, żeby porównać sumy kontrolne -
to trwało znaaaacznie szybciej.
ZIP wbudowany w XP wymięka przy plikach wynikowych większych, niż 4 GB.
Wprawdzie taki utworzy, ale nie będzie się nadawać do niczego.
Prawidłowo utworzony ZIP spod TC, nie zostanie przez XP otwarty, gdy ma
ponad 4 giga.
Rozmiar maksymalny wyniku pakowania - jak wiadomo, 4 GB, nie ma
znaczenia, ile mają pliki wchodzące w skład archiwum - miały u mnie 5
Giga i poszło dobrze. Ale jak wynik przekroczył 4 GB, to ani TC ich nie
otwierał (ba, wieszał się), ani wbudowany ZIP, pyszcząc, ze plik jest
be.
XP przyjmuje maksymalnie 2GB pliki na wejściu, między 2 a 4 G melduje,
że plik nie znaleziony, lub prawa dostępu bla bla bla, powyżej 4G
pyskuje, że za duży.
Tymczasem TC bezproblemowo (ino długo...) spakował wejściowe 35 GB,
robiąc wyjściowe 33GB, które równie bezproblemowo (i kapeczkę szybciej,
ale też długoo) rozpakował. Porównałem, sumy kontrolne identyczne z
oryginałami.

Porównanie - podsumowanie. ZIP w XP, to parodia pakera. Wprawdzie
działa, gdy pliki wejściowe mają mniej, niż 2G, a wynikowy mniej niż
4G... ale gry przekroczyć którąś z tych wartości - wymięka. TC dzielnie,
mimo pyszczenia, ze archiwum może być nie czytelne, wszystko zrobił
bezbłędnie. Tylko, że wyraźnie dłużej... ale to pewnie dlatego, ze
zadałem maksymalną kompresję. Różnica w objętości sprawnych (tzn. nie
przekroczone 4GB wyniku) wynikach ZIP-XP i ZIP-TC - nikła. Nie ma co się
pieścić z systemowym ZIPem, ten z TC działa o niebo lepiej i nie robi
fochów objętościowych. Jest też wyraźnie, o niebo łatwiejszy w obsłudze.

-- 
D4
Oddaj krew dla Filipa...
http://krew.gourl.org