Badsector, windows i ntfs

Autor: Osadnik <osadnik.www_at_wp.pl>
Data: Tue 09 Sep 2008 - 01:55:35 MET DST
Message-ID: <ga4e4m$mqj$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8

Pisze na dwie grupy bo na każdej z nich będzie nieco inne podejście do do
tematu jest to problem i sprzętowy i systemowy,
Co siÄ™ dzieje?
Zauważyłem że dysk mi muli strasznie do tego zaczął dziwnie sobie stykać.
wiec zdjąłem przednia klapkę z kieszeni 5,25" i dotknąłem dysku - sparzyłem
siÄ™.

to no jazda raz dwa UBCD wczytać MHDD.Przegląd SMART dysku pierwszego -
wzorcowo, wstępne skanowanie powierzcni no luksus.
Drygi dysk ten podejrzany.
SMART - raportujÄ™ temperaturÄ™ 44*C - taaa... akurat, ciekawe co na to moja
skóra.
wiec myślę sobie ze przeprowadzę sobie test powierzchni na obecność
badesctorów.
Mieli tym dyskiem mieli. prędkość odczytu wahaja się w tym obszarze dysku
około 40MB/s (dawniej w tym miejscu dysk osiągał 70MB/ co pokazał na samym
Początku przez pierwsze kilka GB i spadek był liniowy by te 30 - 40MB/s
pokazać już przy jego Końcu a nie w okolicy 5GB.) już mam wyłączać nagle
pik pik, znalazł badsector. dysk samoczynnie go zrealokował sobie i było
cacy. Myślałem że to jakiś błąd. wiec jeszcze razpowtórzyłem skanowanie
tego miesca -hm badesctora nie widać ale MHDD wyraźnie sygnalizuje w tym
miejscu awarię. SMART też zareagował - dysk sobie zrealokował badsectora.
Jako zenie warto specjalnie czekac aż poleci dysk do końca chciałem
skopiować dane na dysk wymienny jako backup (wszystkiego nie backupuje bo i
po co) jednak tym razem skoro dysk jeszcze czyta to zrobię to ręcznie raz
dwa.
No i zaczęły się schody teraz związane z systemem operacyjnym - chce
sobieprzypomnieć które partycje dysku ś ana drugim, włączam zarządzanie
dyskami a tu usługa martwo - nic nie mówi. hmm zaglądam w usługi,no jest
włączona. no t restart usługi - usługa nie może się zrestartować. WTF?
podłączam dysk zewnętrzny na FW - nie przydziela literki, usługa
zarządzania dyskami zablokowana - nie da się jej ubić a wylogowanie lub
wyłączenie systemu jest niemożliwe. Tylko twardy reset pomaga bo na
polecenia wylogowania zachwuje się jakbym kliknął tylko OK. żadnej rekcji.
Pól godziny temu z dysku zewnętrznego korzystałem i było wszystko OK. Teraz
nie mogę. w Liuxie nie ma szans na odczytanie bo przez niemożność
zamknięcia NTFS Linux nie raczy odczytać dysków NTFS. danych skopiowanie
mogę, system ma mnie w nosie. Robiłem różne restarty, na innym użytkowniku,
nic usługa zarządzania dyskami leży i kwiczy podobnie jak inne
oprogramowanie windowsowe typu HD tune.

I jak to rozwiązać? Mam tez Viste ale nieaktywowaną gdzieś na dysku - ona
sobie możeporadzić z tym fantem jakoś? Nie mam możliwości przełożenia dysku
do innego komputera.

I co sądzić o tym zrealokowaniu i temperaturze dysku? jak damnie potwornie a
wysoka, sam fakt zrealokowania mnie nie uspokaja bo pojawiły się bloki
mające czas odpowiedzi po 150ms i ponad 500ms (ale tylko kilka sztuk choć
na nowym dysku (2 lata) ich być nie powinno.
Received on Tue Sep 9 02:00:10 2008

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 09 Sep 2008 - 02:42:01 MET DST