Skąd ten wirus?

Autor: Przemolo <przemolo_at_gazeta.zmyla>
Data: Sat 12 Jul 2008 - 20:38:20 MET DST
Message-ID: <g5atmi$qeb$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Mam na komputerze non-stop odpalonego Avasta (monitor). Mimo tego skądś raz
na czas pojawi się jakiś wirus, który potem co ciekawe jest odnajdywany
przez skaner Avasta. Gdzie jest jakaś dziura? czy monitor przepuszcza
wirusy, które potem wykrywa skaner? dziwne trochę.

Druga sprawa - czasami monitor Avasta wykryje jakiegoś wirusa np. w trakcie
uruchamiania zarażonego pliku i wydawałoby się, że skoro pyta o akcję (usuń,
naprawa, kwarantanna, itp.) to po usunięciu nic się nie powinno stać -
niemniej jednak czasami dochodzi wówczas do zarażenia.

Tak więc czy to Avast jest taki sobie i są lepsze antywirusy (jakie)? czy
też może problem leży gdzie indziej?

-- 
Odpowiadając na priv zamień końcówkę adresu e-mailowego "zmyla" na "pl" 
Received on Sat Jul 12 20:40:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 12 Jul 2008 - 20:42:02 MET DST