Andrea pisze:
> marcin sz. pisze:
>> Po 18 h , całej nocy walki urodził mi sie syn (szymek).
>> waga - 3450
>> wzrost - 54 cm.
>>
>> I powiem wam,
>> szanujcie swoje kobiety , bo my to wiecie co..
>> :D
>>
>
> Gratulacje :)
>
> PS: byłeś przy porodzie? ;)
>
Nie byłem przy samym porodzie,tj. jak szymek wychodził. taką mieliśmy
umowę. Byłem przy całej reszcie tj.:
Wody, czopy płodowe, parcia...
Jednak szkoła rodzenia duzo dała.
http://www.zary.net.pl/szym1.JPG
A najlepsze było , jak się okazało, że matka po porodzie waży mniej niż
przed ( przytyła całe 7,600 KG).
-- marcinReceived on Sun Jun 8 18:30:13 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 08 Jun 2008 - 18:42:01 MET DST