Re: Coś mi psuje explorer.exe

On Thu, 05 Jun 2008 08:47:12 +0200, Radosław Sokół
<Radoslaw.Sokol@polsl.pl> wrote:

>rs pisze:
>> sortowanie, przeszukianie podglad plikow z uzyciem regexow. baaaardzo
>> wygodne.
>
>Sortowanie i przeszukiwanie to sposoby na bałagan, a nie na
>organizację plików i codzienną pracę.

hehehehe.

>Użytkownik powinien *wiedzieć* gdzie leży jakiś plik, pamię-
>tać jego położenie w sposób *fizyczny*.

i co w zwiazku z tym? czesto wyszukanie trwa krocej, niz przeklikanie
sie przez nawet pieknie ulozona strukture katalogow do pliku, ktorego
sie szuka. szczegolnei jesli jest to dysk sieciowy i wylistowanie
kazdego katalogu moze trwac wieki.

> Jeżeli odłożysz coś
>do szuflady w lewym górnym rogu szafki, to następnego dnia
>ten przedmiot dalej będzie w tej samej szufladzie i nie
>musisz wcale przeszukiwać wszystkich szuflad albo oznaczać
>je posortowanymi etykietkami i przekładać dokumenty w zależ-
>ności od porządku sortowania.

hehehehe.

>Tak samo jeżeli ja umieszczę
>ikonę w określonym miejscu okna folderu, a okno folderu
>przesunę w konkretne miejsce ekranu, to za dzień, tydzień
>czy miesiąc po otwarciu tego folderu mogę "na ślepo" najechać
>myszką w to miejsce i otworzyć ten plik.

tak po cichu ci powiem, ze powyzsze porownania sa zupelnie nie na
miejscu.

>> ja do tego uzuwam nazwy pliku i pamieci (mojej). od lat sprawdza sie
>> swietnie, a plikow w pyte.
>
>Człowiek z natury lepiej pamięta obrazy i miejsca, niż takie
>abstrakcyjne twory jak nazwa pliku.

i co ci obraz da? dla kazdego pliku inna ikonka? nie zartuj sobie. wez
pod uwazge rzeczywista sytuacje. poza tym, zauwaz, ze pamiec roznych
ludzi, moze dzialac roznie. to co ty pamietasz najlepiej nie
koniecznie musi dzialac w przypadku innych ludzi.

>> w czym tu roznica? w jaki sposob ta koncepcje sa rozne?
>Już wytłumaczyłem. Przeczytaj jeszcze raz.

nie. nic nie wytlumaczyles. <rs>

-- 
"My God is nicer than yours". Thomas Krupski