Re: Coś mi psuje explorer.exe

Autor: wredny_menel <wredny_menel_at_NOSPAM.gazeta.pl>
Data: Thu 05 Jun 2008 - 12:33:54 MET DST
Message-ID: <g28fei$5d6$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> napisał(a):

> Użytkownik powinien *wiedzieć* gdzie leży jakiś plik, pamię-
> tać jego położenie w sposób *fizyczny*. Jeżeli odłożysz coś
> do szuflady w lewym górnym rogu szafki, to następnego dnia
> ten przedmiot dalej będzie w tej samej szufladzie i nie

> Człowiek z natury lepiej pamięta obrazy i miejsca, niż takie
> abstrakcyjne twory jak nazwa pliku.

 bredzisz - powiem to tak najkrócej, pomimo iż na tym forum występujesz
od dawna i aktywnie -a ostatnimi dniami jakby częściej - słońce Cię przygrzało
( http://www.grush.one.pl/ Blog 2008-06-03 21:41 Programowanie, Świat Owoców? )
ale z Twoimi poglądami się często nie zgadzam.

Opowiastki o lepszym pamiętaniu obrazów i miejsc można uznać gdy używasz
5 obrazów i miejsc na krzyż - tym mniej więcej cechuje się praca
"standardowego" administratora systemu- który ucieka najczęściej przed
wchodzeniem
w głąb jakichkolwiek szczegółowych zagadnień. Rozpatrujemy jednak pracę bardziej
typowego użytkownika - zaawansowanego, z doświadczeniem i pełną wiedzą z
informatyki
który przeszedł już dalej niż rutynowa praca admina i ma do "odrobienia" w
ciągu dnia
tych zadań co najmniej kilka i jeszcze często jest zmuszony do obsługi zadań z
"przerwań".

Nikt nie zapamięta ikony/obrazka pliku i jeg położenia, gdy rzecz dotyczy obsługi
1 miliona plików (1 000 000) na dysku roboczym, a takich dysków muszę czasem
przełączyć
w trakcie codziennej pracy i >5sztuk.

Nikt nie rozmawia o pracy na poziomie 1 (jednego) pliku, liczą się na codzień
tysiące zorganizowane w grupy-katalogi i w kolejne grupy katalogów - i to
czasem w wielu
wersjach - gdzie bez systemów kontroli wersji sobie już zupełnie nie poradzisz ;/

TC przeszedł wbrew pozorom daleką drogę od NC i został uzupełniony o wiele
elementów
których nie wymieniasz więc sądzę że ich nie używasz a więc i nie znasz.
Jednoczesnie TY, wykorzystując interfejsy jednopoziomowe których użycie
sugerujesz,
zachowujesz się jak kierowca (szczególnie młody) który twierdzi że przeżycie
na drodze
zależy od refleksu - w tym wypadku po prostu długo nie pożyje ;/
a w Twoim przypadku od rozpoznania jednego z milonów obrazków.

Sugerowana przez Ciebie metoda nie może być rozwijana i jest ślepą uliczką.
W pracy zorganizowanego admina także większość rutynowych prac wykonuje się
po jakimś czasie poprzez wykonanie shell skryptów - u mnie po 6 mies pracy
-SUN Solaris -dawne czasy, na jednym stanowisku (system obsługi > 1 700 000
klientów)
zredukowałem ilość "ręcznie" wykonywanych codziennych zadań o 95% ilościowo i
99,9% czasowo.
Używanie więc jakichkolwiek managerów "ogólnego zastosowania" jest i tak tylko
pomocnicze
i nie wpływa na styl pracy.

Ponadto nie należy zapominać że ludzie dzielą się na myślących słowami lub
obrazami,
posiadających zdolność zapamiętywania wizualną lub werbalną.

Sądząc jednak po tym co preferujesz i co prezentujesz na swojej stronie
http://www.grush.one.pl/ masz powołanie do czegoś innego i zaplątałeś się nie
na tą działkę ;/
 
PS
  I nie uważaj przeciętnych użytkowników za idiotów ..........
  jest to typowe skrzywienie zawodowe admina ;/ nie tylko akademika ;/

-- 
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Received on Thu Jun 5 12:35:05 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 05 Jun 2008 - 12:42:01 MET DST