micz pisze:
> mówiąc nie do końca to wszystko rozumiem - myślałem, że router to
> takie urządzenie elektroniczne podobne do switcha, podłączane do prądu
> i obsługujące sieć w miarę bezobsługowo... A tu się okazuje, że to
> jakby coś innego i skomplikowane... :)
Router to jakiekolwiek urządzenie sieciowe realizujące
routing. Wszystko jedno, czy jest to uniwersalny komputer,
czy w pewnym stopniu specjalizowane urządzenie (też zresztą
komputer, ino "osadzony", a nie osobisty).
> Czy reasumując - czy dobrze rozumiem, że polecane przez Ciebie
> rozwiązanie zakłada postawienie serwera w domu? Czyli oprócz tych
Tak.
> naszych trzech komputerów, będzie potrzebny jeszcze czwarty? I że
> będzie on musiał być włączany za każdym razem, gdy ktoś będzie chciał
> korzystać z sieci? Oraz trzeba go będzie odpowiednio skonfigurować w
Powinien być włączony cały czas.
> aż tak szeroka. Czy nie ma innego rozwiązania? Słyszałem o switchach
> zarządzalnych czy coś w tym stylu... (wiem, że drogie ustrojstwo, ale
> jeśli miałoby pomóc...)
Switche zarządzalne pozwalają ograniczyć ruch do określonego
poziomu (na sztywno), ale nie dzielić go równo. W efekcie
*zawsze* masz na przykład 256 kbps pasma, nawet jeżeli nikt
inny nie korzysta z sieci.
Alternatywnym, nieco może prostszym rozwiązaniem jest kupno
domowego routerka typu Linksys WRT54 i wgranie do niego
nieoficjalnego, alternatywnego oprogramowania z automatycznym
podziałem pasma (jest takie coś, o ile pamiętam). Ale tracisz
wtedy gwarancję.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Mon Mar 31 10:10:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Mar 2008 - 10:42:03 MET DST