Radosław Sokół pisze:
> Osadnik pisze:
>> Ich wydajność nie, ale przy zapisie kiedy walają sie miedzy nimi
>> nierzadko pliki o większych kawałkach? I Im więcej kawałków
>> nieprzenośnych tym szybciej sie będzie fragmentowało wszystko.
>
> Bez przesady. Fragmentacja danych nie jest dzisiaj takim
> problemem, jakim była 20 lat temu. Poza tym jaka różnica,
> czy masz odstępy między plikami, czy między fragmentami
> plików.
>
> Generalnie -- nie szalej w próbie zlikwidowania "problemu"
> nie mającego realnego znaczenia :)
>
Szaleństw nie ma. Jedyne systemową mecze bo na niej sie wszystko rozwala
na kawałki, defragmentacji nie przeprowadzam codziennie tylko
okazjonalnie na systemowym i na dyskach z ważniejszymi danymi - po to by
w razie awarii file systemu można było coś odczytać.
Wiem można robić backupy - mam je na dysku zewnętrznym, ale nie wszystkie.
Tu mi chodzi jedynie o czas chrupania na systemowej kiedy przetwarzam an
niej dane. a przetwarzam nie me kawałki często - bo to najszybszy
obszar dysku jak również najbardziej podręczny. Klikam pulpit i już. a
nie wędruje przez gąszcz folderów co potrafi doprowadzić do szewskiej
pasji. Tak czy inaczej to co mam w "mój komputer" przypomina niejako
"root" z Linuksa. I nawet nazwę Mój komputer mam jako "root" ;-)
Received on Sun Mar 30 19:35:05 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 30 Mar 2008 - 19:42:02 MET DST