Michal Kawecki nabazgrał:
>> Przed niczym nie chroni, jeno trza wykonać jedno kliknięcię więcej.
>> Zawracanie dupy a nie zabezpieczenie.
>
> A skąd tak drastyczna opinia? UAC to jeden z powodów dla których wolę
> Vistę niż XP. I nieważne ile kliknięć więcej trzeba wykonać - istotne
> jest to, że widzę że coś się dzieje i że mogę to zastopować.
A to mówi jakie pliki lub wartości rejestru dany program próbuje
zmodyfikować, czy jeno truje dupę o zezwolenie na uruchomienie po którym
hulaj-dusza? A dodatkowe pytania "czy aby na pewno chcesz uruchomić tę
cplkę" przy klikaniu po panelu sterowania to niby przed czym i kogo chronią?
A zmienianie uprawnień do folderów to taka ryzykowna operacja, że zakładka
"zabezpieczenia" musiała zostać permanentnie upośledzona?
> Tak BTW to mając antywirusa też wystarczy wykonać tylko jedno
> kliknięcie. Ależ to jest durne zabezpieczenie, prawda?....
Antywirusy są durne, spowalniają komputer i często nie wykrywają wirusów
widocznych gołym okiem. Ale przynajmniej nie zawracają dupy i nie
przeszkadzają w klikaniu.
Received on Thu Feb 28 23:40:11 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 28 Feb 2008 - 23:42:03 MET