Re: wygaszacz ekranu, ktory nie wygasza

Autor: Radosław Sokół <rsokol_at_magsoft.com.pl>
Data: Tue 26 Feb 2008 - 19:11:01 MET
Message-ID: <2008022618110300@grush.one.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

gacek pisze:
> Chcialbym miec nastepujacy efekt: komputer, z ktorego nie korzystam po
> jakims czasie powinien przejsc w tryb zablokowany i żądać hasla (i byc
> w miare odporny na proby jego obejscia). Wazne jednak, zeby jakiestam
> paski postepu bylo widac.

W czasie działania wygaszacza nie da się uzyskać dostępu
do zwykłego pulpitu.

> Tak musi byc? (ze schowaniem wszystkiego przed uruchomieniem
> scrsavera)

Musi być. Windows tworzy dla każdej sesji trzy oddzielne
pulpity: logowania, główny i bezpieczeństwa. Wygaszacz
zawsze działa na pulpicie bezpieczeństwa, by nie mieć
dostępu do programów na pulpicie głównym.

Jeżeli chcesz, aby wygaszacz coś pokazywał, musisz stworzyć
na własną rękę komunikację między programem a wygaszaczem.
Najczęściej jest to możliwe tylko wtedy, gdy program jest
własnej produkcji.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Tue Feb 26 19:20:08 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 26 Feb 2008 - 19:42:04 MET