W2000 - jak "wyleczyć" profil użytkownika?

Autor: Jarek P. <jarek[kropka>
Data: Sat 29 Dec 2007 - 22:37:27 MET
Message-ID: <fl6eio$5ak$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Mam problem z żony komputerem - zaczęło się od uszkodzonej kości
RAM, która dawała tak przedziwne efekty, że zanim wpadłem na to,
że to ona jest winna, doszedłem do reinstalacji systemu.
No i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że moja żona jest
estetka. W "starym" systemie miała poustawiane po swojemu
kolorki, rozmiarki, tła, ikonki, czcionki i cholera jedna wie, co
jeszcze, w Outlooku miała fafnaście tożsamości, a w każdej masę
maili, z których każdy był pamiątkowy/potrzebny/itakdalej. W
związku z powyższym absolutnie nie wchodziło w grę zaczęcie pracy
na świeżym, nowopostawionym systemie, ustawianie tego wszystkiego
ręcznie też nie wchodziło w grę, bo ona sama nie pamiętała już,
co gdzie i jak ustawiała, jedyne wyjście, jakie mi przyszło do
głowy, to załadować do nowozainstalowanego systemu cały stary
katalog "documents and settings".
I niby się udało, wszystko działa, ale momentami działa
przedziwnie. Dwie rzeczy, które wkurzają najbardziej:
- od czasu do czasu (czasem kilka razy na dzień, czasem raz na
kilka dni) jest efekt "uszkodzona karta graficzna": na ekranie
robi się sieczka z bieżącego widoku, każdy ruch myszą powoduje
"mieszanie" tej sieczki, doraźnie pomaga pozamykanie przez Alt+F4
kilku aktualnie otwartych okiem (zwykle IE - główne zastosowanie
tego komputera, to internet, żona nie chce słyszeć o
przeglądarkach innych niż IE). Pierwszy podejrzany: uszkodzony
driver grafiki wyeliminowany przez kilkakrotną reinstalację
różnych driverów - na wszystkich jest to samo.
- od bardzo niedawna (sprawa od biedy pokrywa się z
zainstalowaniem Skype oraz kamerki Creative, więc dopuszczam
myśl, że to ich wina) z prawego przycisku myszy ginie menu
kontekstowe. Żeby było ciekawiej, ono ginie nie globalnie, ale
jedynie dla niektórych okienek. Np. część otwartych okien IE menu
kontekstowe ma, część (nawet z tymi samymi otwartymi adresami)
nie.
- przy w/w usterkach czasem pojawia się efekt dodatkowy: nie
można wejść w Manager Zadań. Naciskam Ctrl+Alt+Del, klikam w
managera zadań i... i nic, tak jakbym nie kliknął. Tu również
pomaga zamknięcie aktualnie otwartych okien IE.
Do tego dochodzą różne kwiatki jak dotąd jednorazowe, np:
- po kliknięciu w menu Start miałem nieobecną całą jego
zawartość. Były widoczne jedynie te skróty bezpośrednie widoczne
na samej górze "nad kreską", wszystko to co pod nią (Programy,
Dokumenty, Ustawienia itp.) po prostu znikło, było nieobecne. Tu
pomógł restart, jednak po załadowaniu systemu i przejściu okna
logowania, komputer baaaardzo długo ładował profil. Mielił i
mielił ładnych kilka minut po czym jak gdyby nigdy nic podjął
pracę...
- w historii przeglądanych stron (IE of kors) nagle przestaje być
widać nagłówki stron (np. "Allegro - strona główna") tylko coś,
co sprawia wrażenie fragmentu adresu http do strony prowadzącego.
- przestaje działać jakiś program (najczęściej pada na GaduGadu)
- nie można odpalić Outlooka, klikanie w ikone teoretycznie nie
wywołuje żadnej reakcji, ale wejście potem w task managera
uwidacznia,że msimn jest odpalony kilkakrotnie. Zabicie tych
procesów powoduje, że nowe uruchomienie OE działa. Do czasu...

Co z tym zrobić? Tak, wiem, pierwsze, co tu się nasuwa, to
przestać używać IE, ale to nie wchodzi w grę, poza tym żona ma
koronny argument: używa IE od zawsze i przedtem było dobrze. Wg
mnie wszystko się sprowadza do problemów z samym profilem
użytkownika, stąd pytanie z tytułu postu: czy coś z tym da się
zrobić? Jest jakiś soft typu regclean, ale przeglądający,
czyszczący i badający spójność właśnie profilu użytkownika? A
może ktoś ma jeszcze inny pomysł?

Kilka danych:
- system to W2000 prof (legalny), aktualny serwicepack,
aktualizacje na bieżąco.
- Zone Alarm + Symantec Antywirus + pracujący w tle Ad-Avare

J.
Received on Sat Dec 29 22:40:08 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 29 Dec 2007 - 22:42:04 MET