Re: virtual PC2007 + linux

Konrad Kosmowski <konrad@kosmosik.net> wrote:

> Nie wiem o co Ci chodzi? Płyty główne często mają dwa interfejsy
> sieciowe? To chyba serwerowe.

         Lepsze hobbystyczne rowniez. Do tego dochodza wspomniane
dodatkowe interfejsy sieciowe.

> A w jaki sposób VMware zamula sieciówkę hosta bo też nie bardzo to
> rozumiem?
> Nie wiem o czym Ty piszesz. Może spróbuj skonfigurować VMware, często
> warto zajrzeć w zakładkę sprzętu i wywalić to co uważasz za zbędne.

         Cos zmienilo sie w ciagu ostatniego roku? Bo kiedy ostatni raz
sprawdzalem VMWare Player tworzyl w systemie HOSTA (a nie goscia)
zdublowane wirtualne karty sieciowe, co gorsza nie za bardzo mozna bylo
je wyrzucic jesli uzywalo sie wiecej niz jednego interfejsu. VirtualBOX
ma to rozwiazane duzo bardziej elegancko - wirtualnymi sieciowkami
i innym sprzetem symulowanym zarzadzasz wewnatrz aplikacji dla danego
OSa- goscia, a nie tak jak w VMWare w systemie hosta. W systemie hosta nic
automagicznie sie nie pojawia dodatkowo.

> VMware Server obsługuje snapshoty.

         AFAIK tylko jeden i to jest jedna z istotnych cech odrozniajaca
go od platnego VM Workstation.

>> IMHO wystarczy tego by dac mu szanse - jak sie nie spodoba to
>> odinstalowuje sie szybko i bezbolesnie,
>
> No ta, to najważniejsza cecha. Szybko się odinstalować. ;P

         Patrz - u mnie jest caly czas, co najwyzaj aktualizuje z wersji
na wersje z czym nie ma takich przebojow jak z VMWare, no i instalka
zajmuje ~16 MB, a nie ~150/180 MB jak VMWare server/player. A VMWare
wylecial dosc szybko.
            Kazdy uzywa tego co lubi, dodalem informacje o VirtualBoxie by
zadajacy pytanie mogl dokonac wyboru, a Ty bronisz VMWare jak
niepodleglosci. Nie mowie ze jest zly, ba jest bardzo dobry, ale
najbardziej uzyteczna do komputera domowego wersja Workstation jest
niestety platna i to niemalo.

 
>> nie tak jak VMWare Serwer czy Player, ktore przy deinstalacji
>> (co prawda juz dosc dawno i zapewne to poprawiono w nowych
>> wersjach) rozlozyly mi dokumnetnie win2k, a XP ledwie udalo mi
>> sie odratowac z ostatniej dobrej konfiguracji.
> Tzn. był jakiś błąd i go poprawiono ale przed nim przestrzegasz?

         A tego pewny nie jestem czy poprawiono. Jesli 2 rozne wersje
przy deinstalacji rozlozyly mi system to cos musi byc na rzeczy i blad byl
powazny, tym bardziej ze to bylo w odstepach ~polrocznych przez co byl
czas na poprawienie bledu. _MOZE_ w VMW 2.0 _juz_ to poprawiono. Trzeci
raz nie chce probowac, bo nie lubie czesto stawiac systemu - to w2k
kotre poszlo sie kochac mialo ponad 2 lata.
 
> Najważniejsze jest to, że vmware ma parawirtualizowane sterowniki dla
> większości systemów gościa i to głownie wpływa na wydajność tegoż.

         VirtualBOX rowniez.

-- 
Pozdrawiam, Michal Bien 
mailto:mbien@mail.uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938 
JID: mbien@jabberpl.org