W truecrypt może wskazać zaszyfrowanie całej partycji i wtedy nie ma
pliku-kontenera który mógłby się uszkodzić. W dodatku mozna nagrać kopię
obszaru systemowego dla bezpieczeństwa przed uszkodzeniem jej. Nigdy nie
była mi potrzebna i program mi działa bez problemów od dwóch lat. Free
compusec jest trochę bardziej awaryjny ale przydaje się do zaszyfrowania
partycji z systemem operacyjnym. Program jest bezpłatny w przeciwieństwie do
innych programów tego typu ściągniętych z emule jak drivecryptplus bo ten
ostatni ma dwa razy większy kod niż kod oryginalnego programu i całkiem
możliwe że zawiera kody szpiegujące dodane przez tego kto krakował program.
Jeśli ktoś chce go kupić za 600 zł to myślę że nie warto bo jego awaryjność
jest porównywalna z free compusec.
Received on Tue Nov 13 20:10:11 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Nov 2007 - 20:42:02 MET