Re: Outlook Express 7 pod Vistą

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Sat 20 Oct 2007 - 22:55:41 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <471a6b4e$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Michal Kawecki" <kkwinto@o2.px> napisał w wiadomości
news:1x3vft11ph2c9.dlg@kwinto.prv...
> Dnia Sat, 20 Oct 2007 06:42:25 +0200, Lawrens Hammond napisał(a):
>
>> Użytkownik "Wiktor S." <wswiktor&poczta,fm@no.spam> napisał w
>> wiadomości
>> news:ffbhnf$b3n$1@news.onet.pl...
>>
>>> Co do klastrów - na typowej "dzisiejszej" partycji rzędu dziesiątek
>>> gigabajtów FAT32 ma klastry 16-kB, a NTFS 4-kB, więc różnica jest.
>>
>> Wielkość partycji NIE IMPLIKUJE wielkości bloków.
>
> Teoretycznie masz rację. W praktyce nie da się pracować z systemem
> plików FAT32, w którym tablica FAT ma rozmiary rzędu setek MB, dlatego

Ano właśnie - sama obsługa takiej tablicy alokacji to zabójstwo.

> wielkość klastrów ma istotne znaczenie. Tym bardziej że sposób
> przeszukiwania tej tablicy jest drastycznie wolniejszy, niż w NTFS.

Zdaje mi się, że do każdego zapisywanego pliku musi być skanowana
tablica FAT, bez UDMA to mordęga, z UDMA już można coś ugrać... jeśli
tablica jest duża, to albo wczytać ją do pamięci, jeśli się zmieści,
albo za każdym razem ją skanować. Pobadałem kiedyś trochę ten temat i
wyszło mi właśnie coś takiego - skan dla każdego zapisu, bo już dla
odczytu, mając pozycję pierwszego bloku, można sobie wyliczyć, gdzie się
w FAT znajduje, nawet na ruskim kalkulatorze Elektronika-85 takie
wyliczenie trwa pół chwili. Już nie wspominam, że aby wolne miejsce mieć
prawidłowo wyliczone, trzeba raz na jakiś czas upewnić się, czy wskaźnik
w drugim sektorze superbloku zgadza sie z tym, co w FAT. I parę innych
rzeczy. Mnie się wydaje, że w FAT32 zmarnowano pewną okazję - można było
ustanowić coś jakby uproszczone prawa dostępu, jasne, że to nie będzie
nic w stylu NTFS, ale można było atrybuty rozszerzyć ponad standardowe
R, A, S, H. Miejsce jest, analizowałem to, niewiele, ale się upchnie.

> Tutaj jest to szczegółowo opisane:
> http://www.pcguide.com/ref/hdd/file/part_FAT32.htm

Przeczytam uważniej, jak chwilę odsapnę po robocie, bo na razie literki
mi "bredgensa" przed oczami dają. Jednak z tego, co wyłowiłem, w
zasadzie wynika to, co wiem.
Problematyczność obsługi tak dużej tablicy uznałbym za sprawę wtórną,
acz nierozerwalnie związaną z tym, od czego wychodzimy - duża partycja,
mały blok, rośnie FAT, komplikuje się obsługa. Ale to raczej
ograniczenia fizyczne, bo matematycznie problemów nie widzę. NTFS za
mało znam, ale czy nie do tego służy indeksowanie, aby właśnie
wyeliminować, bądź ograniczyć skutki użycia wielkiej ilości plików?

-- 
LH
"Ten, kto nie ceni i nie szanuje przeszłości,
 niegodzien jest szacunku ani prawa do przyszłości"
(C) Józef Piłsudski, Marszałek Polski.
Received on Sat Oct 20 23:00:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 20 Oct 2007 - 23:42:03 MET DST