>A nie prościej zanotować godzinę otrzymania smsa, a potem wejść w cache i
>sprawdzić kto w danej minucie (data zapisania strony do cache) wszedł na tą
>stronę?
ta osoba nie jest głupia. pewnie w jednej minucie wysyła, a potem
otwiera historię, staje na adresie bramki, klika prawym i wybiera
usuń. i dopiero wtedy uważa sprawę za zakończoną. reszta historii
zostaje, a adres bramki znika. przynajmniej ja bym tak zrobił. :)
ale po spędzeniu dnia na przemyśleniach wymyśliłem, że pewnie dane
formularzy, podobnie jak i wpisywane na stronach www hasła są
przechowywane w cache zaszyfrowane. może słabym algorytmem, ale
jednak.
więc przemogłem się i uruchomiłem na firewallu logowanie otwieranych
stron (IPCop, notabene bardzo fajny systemik do monitoringu i
dzielenia pasma).
przy okazji spędziłem pół nocy na czytaniu rozmaitej literatury.
wiedziałem, że są keyloggery, to jasne. ale dziś dwiedziałem się, co
one potrafią. jeden na przykład (perfect keyloger) nie tylko robi
regularne zrzuty ekranu oraz zapisuje klawisze i wysyła je mailem, ale
np. potrafi wysłać powiadomienie, gdy monitorowana osoba wpisze
odpowiedni ciąg znaków. na przykład numer telefonu, albo imię...
Received on Mon Oct 1 05:40:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 01 Oct 2007 - 05:42:01 MET DST