in news:fak0eu$aj9$1@atlantis.news.tpi.pl , *Piotr Pitucha* wrote:
> Użytkownik "Lawrens Hammond" <valhalla@interia.pl> napisał w
> wiadomości news:46cd52f2@news.home.net.pl...
>> Przypadkowa...
>> Trochę za mało okoliczności, jak usuniętego (tzn. z poziomu OE, czy
>> fizycznie, z dysku?)
> Z poziomu OE, przypadkowa bo koleżanka usuwała jeden folder i chyba
> przejechała myszą na sąsiedni, nie wiem bo mnie przy tym nie było,
> znam tylko z relacji.
> Piotr
A. Zabezpieczenie 'przedpola'
0. Wyjęcie dysku i podłączenie pod inny działający system (tak
skonfigurowany, aby nic na badanym dysku nie pisał, żadnych koszy,
przywracania, scan/checkdisków) lub boot z ratunkowego CD.
(W tym przypadku byłoby przesadą)
1. Kopia całodyskowa badanej partycji
(w zależności od rangi strat i prawdopodobieństwa zadziałania
poszczególnych metod, tu to już by była przesada)
2. Kopia folderu magazynu OE w bezpieczne miejsce
(tu by się może obeszło bez, ale nie zaszkodzi, i będzie wspaniały
zaczątek backupu (generalnie zalecanego))
B. Przegląd sytuacji
1. Zajrzeć do 'Elementy usunięte' - klik w + po lewej, usunięty
przypadkiem i bez shifta folder powinien tam leżeć
2. Obejrzenie folderu magazynu OE, czy istnieją poszukiwane pliki dbx.
(tu chodzi nam o pliki: nazwafolderu.dbx nazwapodfolderu.dbx)
Czy istnieją pliki nazwafolderu(1).dbx
Przyjrzeć sie ich datom i rozmiarom, czy prawdopodobne.
3. Zajrzeć do systemowego kosza, czy istnieją pliki nazwafolderu.bak
(DCxxx.bak jeśli zaglądamy czymś innym niż systemowe)
Jakie mają daty i rozmiary, czy odpowiada to dacie ostatnio
wykonywanego kompaktowania.
4. Jeśli powyższe dają wyniki negatywne przygotować się psychicznie
na odzyskiwanie usuniętych z dysku plików, starać się tym bardziej
nic nie pisać (nie pozwolić) po dysku, wyłączyć programy mogące
pisać (np. przerwać ciągnięcie p2p, mówi się trudno :( )
C. Próby odzysku, odpowiednio jeśli w B 1. to:
1. przeciągnąć foldery na właściwe miejsce,
a. sprawdzić zawartość, zaprzestać dalszych działań.
Obebrać podziękowania od koleżanki :)
2. Jeśli istnieje nazwafolderu.dbx i ma +/- dobrą datę, to:
a. Eksploratorem (Mój komputer) przejśc do katalogu na dysku gdzie jest
folder magazynu OE - prosta metoda:
- OE, Narzędzia, Opcje, Konserwacja, Folder magazynu, zaznaczyć cały
ten napis, ctrl-C
- przejść na pulpit, uruchomić 'Mój komputer' kliknąc w pasek adresu
ctrl-V, przejdź.
c. zmienić nazwę plikowi (klik, F2) nazwafolderu.dbx na nazwafolderu-.dbx
i odpowiednio pozostałym brakującym (oraz z dodatkową(1) w nazwie)
Dopisywany znak '-' nie ma znaczenia, może być podkreślnik, litera,
cyfra, byle nie stworzył kolizji z inną nazwą.
d. przejść do (włączyć) OE
e. w odpowiednich miejscach drzewa (listy) folderów utworzyć nowe, tak
jak były przedtem, ale tylko te, którym się znalazły ich pliki .dbx
f. kliknąć w każdy z tych folderów (nie tylko po to, by zobaczyć, że pusty,
w tym momencie utworzy się dopiero odpowiedni plik dbx)
g. Wyłączyć OE (starczy zamiast wyłączania umieścić kursor na folderze,
który nie będzie poniżej ruszany, np. skrzynka nadawcza)
h. przejść z powotem do 'mój komputer', będący w folderze magazynu
i. usunąć właśnie utworzony plik nazwafolderu.dbx (pusty powinien mieć
około 70 kB)
j. zmienić nazwę nazwafolderu-.dbx na nazwafolderu.dbx (usunąć dodany
poprzednio znak).
Uwaga, jeśli istniał nazwafolderu(1)-.dbx to właśnie temu zmienić
nazwę, przez usunięcie dodanego znaku i (1) by uzyskać nazwafolderu.dbx
Choć niekoniecznie, bo jeśli w drzewie folderów istniały (kiedykolwiek)
foldery o takiej samej nazwie w różnych gałęziach (np. archiwum w
skrzynce odbiorczej i archiwum w elementach wysłanych) to pliki bez
i z (1) mogą dotyczyć różnych folderów. Rozpoznać po datach, rozmiarach
i podglądzie zawartości.
k. włączyć (przełączyć na) OE, kliknąć w odzyskany folder
l. cd. wg C.1.a.
3. Jeśli da się coś wydusić z kosza (teraz już naprawdę warto mieć backup
folderu magazynu, i dodatkowo najlepiej przenosić pliki na inny
komputer i tam obadać co sa warte, żeby sobie nie zamknąć drogi odzysku
wg pkt.4)
a. zakładamy, że odpowiednich plików nazwafolderu.dbx wg pkt C.2.a.-c.
nie było (nie ma, przeniesiono, zmieniono nazwy)
b. postępować wg. pkt C.2.d.-k. z tym, że podstawiać nazwafolderu.bak
z kosza w miejsce nazwafolderu.dbx w folderze magazynu (lub
'odzyskać z kosza', ewentualnie korygując nazwy)
Tak samo na innym koputerze, przenieść siecią, penem, dyskietką plik
z kosza i podstawić na próbę pod dbx właśnie utworzonego folderu
tamtejszego folderu magazynu (nazwa folderu OE i jego pliku .dbx
może być dowolnie inna)
c. gdyby nic z tego, zostaje odzysk z dysku usuniętych plików wg. 4.
4. Tym bardziej mieć dobre rozeznanie sytuacji (wg. 2), opisać stan
nie wykonywać żadnych nerwowych ruchów.
Przygotować gdzie indziej dyskietkę z Restoration lub:
Zainstalować gdzie indziej PC Inspectora
Raczej przełożyć dysk na inne, przygotowane wcześniej stanowisko,
z działającym Windows i zainstalowanym opropgramowaniem do odzysku\
lub działający bootowalny CD z programami do odzysku
Szukać omawianych wcześniej nazw plików wśród usuniętych, odzyskane
badać z dala od tamtego dysku.
Ale to temat na następny odcinek powieści.
-- Pozdrawiam, :Sławomir Stępniak: slaw1step@poczta1.1onet.pl (bez cyfr)Received on Thu Aug 23 19:45:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Aug 2007 - 20:42:02 MET DST