Re: jaki antyvir? nod32 VS kaspersky? czy inne?

Autor: Andrea <a.libiszewski_at_gazeta_nospam.pl>
Data: Thu 16 Aug 2007 - 09:07:17 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Message-ID: <46c3f7a9@news.home.net.pl>

Kłapouchy pisze:
> Dnia 15.08.2007 Andrea <a.libiszewski@gazeta_nospam.pl> napisał/a:
>> Kłapouchy pisze:
>>> Dnia 14.08.2007 icek <icafe@poczta.onet.pl> napisał/a:
>>> ...
>>>> zainstalowałem traial noda
>>>> i triala kasperskiego
>>>>
>>>> nod znalazł tylko 3 wirusy
>>>> kaspersky 6 i usunął je
>>>>
>>> Niedawno testowałem antywirusy (też musiałem kupić)
>>> Wniosek: im gorszy antywirus tym więcej znajduje "niebezpiecznych"
>>> rzeczy na skanowanym komputerze. Całkowitym przegięciem były ciasteczka
>>> (chyba zatrute ;) firefoksa które trzeba jak najszybciej usunąć. Po
>>> krótkim dochodzeniu wyszło, że nic złego tam nie ma.
>>>
>> Bardzo oryginalne podejście. Wynika raczej jednak z kiepskiego
>> skonfigurowania programu tudzież z niezrozumienia różnicy między
>> wirusem/robakiem a różnorodnym riskware
>>
>
> Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć :) Czyjego niezrozumienia? ;P
> Pragnę nadmienić, że bardzo podobał mi się (na podstawie tabelek i ceny)
> F-prot. Ale skoro to, że łaziłem po stronach z oprogramowaniem do
> usuwania malware itp jest dla mnie śmiertelnym zagrożeniem a możliwości
> konfiguracji lekko półśmieszne, to zrezygnowałem. Nie chcę biegać co
> chwila do sekretarek bo "cuś mi tu wyskoczyło!"
>

No, nazbierało ci się trochę "tracking cookie" i wykrywacz spyware coś
tam pokazał. Podobnie jak pokazuje takie cookie AD-Aware na przykład.

-- 
| Andrea | http://czerwona-linia.blogspot.com/ |
------------------------------------------------
There is no such thing as overkill, there is
only "where's the ammunition" question.
Received on Thu Aug 16 09:10:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Aug 2007 - 09:42:02 MET DST