Komputer się pewnie zepsuł...

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Sat 11 Aug 2007 - 11:15:12 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <46bd7e11$1@news.home.net.pl>

No proszę, ledwo udało mi sie posprzątać po awarii systemu plików, a tu
nagle siedzę sobie z rana przy kompie, cuś tam rzeźbię... jeb, twardy
reset nagle i bez uprzedzenia.
Hmm... wiatrak nie kręci na max, więc procek raczej nie jest zgrzany.
Popaotrzyłem po złączach, lekutko wysunięta wtyczka zasilania,
docisnąłem, nic. Reset przypadkowy (nie wiem, czy zdążę dopisać).
To pamięć... Memtest na pokład, na poczatku czwartego testu... wiadomo
co. Za drugim podejściem nawet do tego nie doszło, wiadomo co... Jeszcze
spróbuję szczęścia.
Napięcia woltomierzem w porzadku, w BIOS w granicach normy, złącza
sprawne podociskane...
Najprawdopodobniej jednak zasilacz... pofiluję za zmianą. Podgląd
zdarzeń nie wykazał nic, wiec to sprzęt, chyba na pl.comp.pecet
napiszę...
Tymczasem spróbuję jeszcze mimo wszystko rozebrać ukłąd procek-wiatrak,
obejrzeć, nałożyć nową pastę, odkurzyć (choć tak dużo kurzu nie ma, jak
patrzyłem i wiatrak nie szaleje na wyższych obrotach...
No, to teraz dalsza diagnostyka, dzieki za 3manie kciuków za powodzenie
w posprzątaniu, teraz walka ze sprzętem, 3majcie kciuki, albo trzeba
będzie awaryjnie uruchomić inny komputer...

Jak pech, to pech... Zdążę dopiąć sygnaturkę i wysłać? nie wiem...

-- 
LH
ICE może uratować życie:
http://wiadomosci.onet.pl/1584724,11,item.html?MASK=33094973
Received on Sat Aug 11 11:20:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Aug 2007 - 11:42:01 MET DST