> A próbowałeś wpisać te wartości jako koniec partycji? Możesz to zrobić w
> BootIt - jak wspominałem, wielkość partycji podaną w sektorach
> definiujemy z shiftem. Ale właściwszym edytorem partycji wydaje się być
> tutaj DOS-owy MBRWork, dostępny na ftp Terabyte w dziale freeware.
Wypróbuję je podczas jutrzejszych zmagań. Zwała na szczęście dotyczy jednego z
kompów biurowych. Wszystkie dane mam odzyskane, teraz bawię się już z czystej
ciekawości.
> Bo pewnie on nie opiera się na odczytach z bootsektora, tylko
> samodzielnie szuka tablic FAT. I tu kolejna propozycja - Testdisk
> umożliwia wygenerowanie bootsektora partycji od zera, właśnie na
> podstawie odszukanych tablic FAT. Ale najpierw powiększ partycję
> extended zgodnie z tym co on sugeruje. Sama zmiana wielkości p.ex. nie
> wpłynie w żaden sposób na dostępność do dysku logicznego, ważne jest
> tylko, żeby dysk logiczny się na niej w całości pomieścił.
Próbowałem - nic z tego. Testdisk znajduje jedynie tę partycję o niewłaściwym
rozmiarze (17GB), przeszukiwanie całego dysku niczego więcej nie przyniosło.
Wyszukiwanie MFT na całym dysku też nic nie dało. Wydaje mi się, że jedynym
sposobem będzie ręczne ustawienie parametrów partycji.
> Nie, nie chodziło mi o wpływ jako wnosi rodzaj interfejsu, tylko o to,
> że może któryś z tych dwóch dysków ma odmienną geometrię, a BIOS błędnie
> przyjął ją jako domyślną dla obu.
Nie wiem - po podłączeniu drugiego dysku system odpalił się normalnie, z tej
partycji, z której powinien. Nowy dysk pojawił się z kolejną literą, C był na
swoim miejscu, natomiast D był od razu nie do odczytania. Czemu zrąbało akurat
D, a nie np. C?
-- a a -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.plReceived on Tue Jun 19 21:50:07 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Jun 2007 - 22:42:03 MET DST