Re: Luka z obsługą *.ani...

Autor: goomish <gum12-bez.tego_at_gazeta.pl>
Data: Fri 30 Mar 2007 - 19:16:46 MET DST
Message-ID: <1bzun1sk760hk.dlg@fqdn.goomisha.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

*Konrad Kosmowski* napisał(a):

> ** Piotr Palusiński wrote:
>>> http://secunia.com/advisories/24659/
>>> Bardzo mało jest tu napisane w ogóle na czym polega ta luka.
>>> Istnieje jakieś tymczasowe zabezpieczenie? Napisano, że to luka w
>>> sposobie jaki Windows obsługuje pliki *.ani, może da się jakoś
>>> kompletnie da się wyrejestrować jakąś bibliotekę czy typ pliku?
>> Zmodyfikuj rejestr:
>> HKEY_CLASSES_ROOT\.ani
>> Domyślna=anifile
>> HKEY_CLASSES_ROOT\anifile]
>> Domyslna="Animated Cursor"
>> "FriendlyTypeName"=@%SystemRoot%\system32\main.cpl,-2000
>> HKEY_CLASSES_ROOT\anifile\DefaultIcon
>> Dimyślna="%1"

> No tak, ale czy to jest faktycznie obejściem problemu?

IMO niespecjalnie. Usuwając w/ klucze (wartości) z rejestru osiągnie się
tylko tyle, że ikony kursorów nie będą się wyświetlały w Eksploratorze -
będą po prostu kolejnym nieznanym typem plików. Nie chciało mi się
dokładnie czytać tego (tej?) advisory na secunii ale problem chyba jest
poważniejszy. Choćby dlatego, że nie da się całkowicie wyłączyć kursora
myszy - zawsze się jakiś wyświetla. Chyba, że ta luka nie dotyczy .cur -
wtedy można jakoś przeczekać :)

-- 
Tomasz Zenger (goomish)
[gg: 6653792]
[ICQ: 275830896]
Received on Fri Mar 30 19:25:05 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 30 Mar 2007 - 19:42:02 MET DST