Re: Program antywirusowy - jaki?

Autor: Przemysław Szeremiota <przemeksWYWALTO_at_TOTEZicpnet.pl>
Data: Tue 06 Mar 2007 - 15:49:38 MET
Message-ID: <esjv2g$gvl$1@opal.icpnet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Jacek Wojaczyński" <kocurek@post.pl> napisał w wiadomości news:esjkdt.3vvmo25.1.kocurek@news.home.net.pl...
> marfi napisał(a):
> No właśnie. Sensowność zakupu programu antywirusowego to odrębna kwestia.
> Jak się nie wchodzi na podejrzane strony, nie ściąga nic z P2P, nie
> szuka cracków to czy można się obyć bez antywira? Chyba dałoby radę.
> Po co płacić 100 zł. co roku za aktualizację? No chyba, że WinXP jest
> aż tak dziurawy.

Zapora sieciowa (dowolna w zasadzie, sprzętowa albo programowa) zupełnie
wystarczy. Chyba, że komputer jest obsługiwany przez dzieciaka, który klika
w linki przesyłane mu na GG przez obcych ludzi.

Nigdy nie korzystałem z oprogramowania antywirusowego a moje komputery
są non-stop włączone i podłączone do internetu. I wcale nie unikam np. P2P.
Z głową panowie, z głową...

> Jedyne czego bym się obawiał to różne pliki .doc i .xls, które dostaję od
> znajomych mailem czy też zgrywane od nich z pendrive'a...

Jeśli ma się takich znajomych, że w dokumentach podsyłają wirusy...
A jeśli to nie dokumenty, tylko duperele, to odpowiedź jest również
oczywista. Nie wszystko trzeba oglądać.

Pozdrawiam,
Przemysław Szeremiota
Received on Tue Mar 6 15:50:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Mar 2007 - 16:42:01 MET