Re: prefetching w linuksie

Konrad Kosmowski wrote:

> +/- polega to na tym, że powłoka stara się rejestrować to co robisz,
> jakie pliki otwierasz i z czasem nauczyć się co załadować do pamięci
> zanim to otworzysz.

A, to w takim razie będzie preload zdecydowanie.

W tle siedzi daemon, który loguje która aplikacja czego potrzebuje, robi
wielkie statystyki mapowania aplikacja->lib->lib->... i później używa tego
do ładowania całych "paczek".

W fizycznym ładowaniu pomaga prelink, przyspiesza umieszczanie bibliotek w
pamięci i polinkowanie ich.

--[OT warning OT warning OT]--

Słodkie było to o wodomierzu. Mam wodobierz (co prawda na razie nieużywany,
bo mam ryczałt) ale przesunę to na licznik gazu i prądu.

a) Wiem jak działa
b) Wiem za co płacę

Patrząc "obrazem licznikowym" (co jest całkiem nieadekwatne do mojej
wypowiedzi na temat "niewiedzenia") soft zamknięty to sytuacja, kiedy ktoś
montuje ci na ścianie małe, czarne, zażywicowane na fest pudełeczko z
wyświetlaczem u góry. Nie mówi do czego służy, co liczy, ale co pewien czas
wyskakują na nim cyferki i musisz w te pędy uiścić wskazaną opłatę. A każda
próba sprawdzenia "o co chodzi" kończy się wizytą prawnika.

-- 
 Pawel Kraszewski
 www.kraszewscy.net