Witam,
od kilku tygodni mam taki problem, że zamiera mi połączenie sieciowe (z
routerem) i tym samym Internet. Połączenie zamiera mi mniej więcej po 2-3
dniach od restartu komputera. Niezależnie czy mam go włączonego dzień i noc
czy przez noc komputer jest w stanie czuwania.
Zamarcie objawia się w ten sposób, że wpisanie jakiegokolwiek adresu
sieciowego w pasku przeglądarki powoduje natychmiastowe pokazanie się strony
"Nawigacja anulowana". Nie mogę się nawet połączyć z routerem, który stoi 2
metry obok, a konfigurowany jest przez WWW. Totalne zamarcie - leży też
Gadu, poczta i inne aplikacje korzystające z sieci. Nie pomaga wybranie
polecenia Napraw we właściwościach połączenia sieciowego. Nie pomaga też
wyłączenie i włączenie karty sieciowej w Menedżerze Urządzeń. Pomaga tylko
restart.
Coś o konfiguracji teraz. Windows XP SP2 ze wszystkimi aktualnymi
poprawkami. Karta sieciowa zintegrowana z płytą na chipsecie Realteka RTL
8139. Sterowniki prawie najnowsze - 6.49. Firewall na routerze. Firewalla
programowego brak. Zapora Windows włączona.
Takie rzeczy zaczęły się dziać nagle. Początkowo wiązałem to z aktualizacją
sterowników karty sieciowej do najnowszych, ale przywróciłem stare
sterowniki i nadal to samo.
Nie wiem co to może być i jak temu zaradzić. Macie jakieś pomysły?
-- .B:artek.Received on Sat Feb 3 21:35:05 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Feb 2007 - 21:42:02 MET