PureNick wrote:
> Uwielbiam ten moment kiedy odpalam jakiegos knoppixopodobnego
> pingwina z CD, po kilku czytelnych i rzetelnych komunikatach (warto
> porównac z komunikatami windzianymi) uruchamia sie nakladka graficzna
> i... wszystko dziala!
A na moim komputerze oraz na komputerach kilku moich znajomych wyskakuje
komunikat "kernel panic!" czy jakoś tak. Większość dystrybucji LiveCD się
tak zachowuje. Tak, że nie pisz iż jest to takie wspaniałe i wszędzie
każdemu będzie działać.
Nie wspominam już o domyślnych ustawieniach monitora w przynajmniej
niektórych LiveCD, które nie pozwolą uruchomić desktopu na starszym
monitorze bo ktoś ustawił w konfigach 75Hz lub więcej zamiast standardowe
60Hz i możliwość zmiany jeśli komuś nie pasuje.
Pamiętam też, że LiveCD miały ogromny problem z najpopularniejszym łączem w
Polsce, czyli z Neostradą, jeśli ktoś posiadał tylko modem na USB.
-- "Jeżeli ktoś uderzy cię w policzek, kopnij go w drugi." * odpowiadając na mail zamień a<->e w adresie * GG:2666854 GSM:+48608163638 http://pawel.i365.pl/Received on Thu Feb 1 13:25:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 01 Feb 2007 - 13:42:01 MET