Witam
Mam zagwozdke, co do sposob w jakis dziala synchronizacja czasu w
domenie z Windows 2003. Wiem niby jak toto ustawic, ale nie wiem czemu
mialem synchronizacje zapewniona, gdy nic nie mialem ustawione ;-)
Innymi slowy. Mam kontroler domeny na w2003 oparty i stacje robocze z
windowsxp prof. Nie ruszajac GPO, ani w32tm, ani nic nie robiac pod
katem synchronizacji czasu na koncowkach czas mi sie na nich
synchronizowal do czasu jaki jest na PDC. Czemu? Czy to sie dzieje
automagicznie? W takim razie po co w GPO cala galaz poswiecona
ustawieniom synchronizacji czasu?
Na wszelki jednak wypadek ustawilem przez GPO serwer czasu na PDC, a PDC
sam jako klient bierze czas z ntp.task.gda.pl. Jest tam jedna zagwozdka:
gdy podaje sie adres serwera ntp, to domyslnie byl tam serwer MS oraz po
przecinku 0x1. Czy zmieniajac tez serwer na inny, ow tajemniczy wpis
,0x1 pozostawic?
I jeszcze jedno. Jak sprawdzic, czy synchronizacja jest ustawiona (np z
lini komend)? Na koncowkach w32tm /monitor daje mi informacje, ze NTP
jest na PDC ustawione, ale na samym PDC tez mam dokladnia taka sama
informacje, wiec sie zastanawiam, czy aby dziala mi to jak nalezy.
Pozdrawiam
P.
Received on Tue Dec 19 15:35:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 19 Dec 2006 - 15:42:03 MET