Re: DOS - czy ktos jeszcze pamieta?

Autor: first <mail_at_snailmail.ru>
Data: Sat 16 Dec 2006 - 11:02:48 MET
Message-ID: <d5g7o2t7mvs70vuup762vpga47og3ee1og@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8

On Fri, 15 Dec 2006 23:11:27 +0100, Konrad Kosmowski
<konrad@kosmosik.net> wrote:

>** first wrote:
>
>> Program pracuje pod DOS-em na FAT16 (tak musi byc). Program jest dla
>> uzytkownika bardzo wazny - uzytkownik zarabia przy jego pomocy na
>> zycie od nastu lat i jeszcze jakis czas tak bedzie. Program nie moze
>> byc zastapiony innym. Nie istnieje juz wersja instalacyjna programu.
>
>Tzn. chcesz powiedzieć, że trzymasz Bardzo Ważne Dane w programie,
>którego w razie czego nie jeste¶ w stanie odtworzyć? To gratulacje.

Niestety tak. I chwala firmie Samsung, ktorej dysk dziala tak dlugo.

>> Program pracuje na starenkim komputerze, ktorego dysk w kazdej chwili
>> moze pasc (zreszta jak kazdy inny, ale ten dodatkowo jest jak
>> wspomnialem wiekowy).
>
>W dodatku trzymasz te Bardzo Ważne Dane na komputerze, który w każdej
>chwili może się zamienić w kupkę kurzu? Gratulacje po raz drugi.

Komputer jak komputer; program tylko w niewielkiej czesci jest
uzalezniony od szybkosci procesora/pamieci itp., a wiec nie bylo sensu
zmieniac go, noto i sie zakurzyl ;-)

>
>> Uzytkownik chcialby zabezpieczyc sie przed najgorszym czyli przed
>> awaria.
>
>Nie masz żadnej kopii Bardzo Ważnych Danych i wła¶ciwie dopiero w tym
>momencie (po kilkunastu latach) zastanawiasz sie jak zacz±ć robić te
>kopie? Gratulacje.
>
>Gratuluje zerowego pojęcia o sensownym przechowywaniu Bardzo Ważnych
>Danych. :>

Dane na biezaco sie sprzedaja a w odwodzie jest jeszcze jeden (od lat
nieuzywany) identyczny komputer... A wiec pewne zabezpieczenie
istnieje. Ale tamten tez jest stary :-)

>
>> Nie da sie niestety tak po prostu przegrac katalogu programu,
>> gdyz tak skopiowany program na nowym kompie nie zadziala (zastosowano
>> jakies zabezpieczenia).
>
>W dodatku zamkn±łe¶ sobie ¶wiadomie dane takimi zabezpieczeniami? :)
>BTW jakie to zabezpieczenia? Na 100% dadz± się obej¶ć, DOS nie oferował
>takich zabezpieczeń aby nie dało się tego banalnie rozwi±zać.

Dane da sie "wydobyc", to program jest - zdaj sie -
nietransportowalny.

>
>> Da sie natomiast zrobic kopie dysku Norton Ghostem. Po wgraniu kopii
>> na dysk zrodlowy wszystko pracowalo prawidlowo. Ale caly czas
>> obracamy sie (doslownie hehe :-) na tym samym twardzielu.
>
>A co program jest w jaki¶ sposób podpięty do dysku twardego?

To taki zart tylko :-) Chodzilo o to, ze testowo kopia zostala wgrana
na ten sam dysk.

>
>> I tu pytanie: czy kopia spod Norton Ghosta wgrana na jakis inny dysk
>> (w domysle nowy, o innej wielkosci) zadziala?
>
>A czemu nie?

Nie wiem, moze dlatego ze inna firma, inna pojemnosc, interfejs?

>
>> Caly czas mowimy o partycji/dysku C (innej na nim nie ma). Czy
>> komputer w ogole sie uruchomi?
>
>Nie powinien mieć problemu, wła¶ciwie to bez problemu da się pewnie po
>prostu skopiować katalog tego programu (czy cał± partycję jak musisz) i
>uruchomić w jakim¶ sensownym ¶rodowisku, np. pod VMWare Server, po czym
>zaaplikować jak±¶ sensown± metodę tworzenia kopii zapasowych (po prostu
>obrazów działaj±cego systemu).
>
>Dalsze spekulacje s± bez sensu bo nie napisałe¶:
>- co to za program?

Obiecalem nie pisac co to dokladnie za program. Powiem tylko, ze
pracuje w ogolnie pojetej "prasie" (tej od gazet :-) i wypracowal
sporo pieniazkow dla uzytkownika.

>- jakie to niby ma zabezpieczenia, których Twoim zdaniem nie sposób
> obej¶ć?

Na pewno da sie obejsc, ale rzecz w tym, by najmniejszym nakladem sil
(np. korzystajac z obrazu dysku) moc w przyszlosci miec pewnosc pracy.

Pozdrawiam
Received on Sat Dec 16 11:05:08 2006

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 16 Dec 2006 - 11:42:02 MET