W wiadomości: yjwqpk6naoh1.16fi513buohid$.dlg@40tude.net,
Piotr Smerda <piotrs00@go2hell.pl> napisał(a):
[...]
> Testowałem zapis w 2 odmianach :
> 1. Zapis do BKF lokalnie i przerzucenie BKFa po sieci.
> 2. Zapis do BKF na udział sieciowy.
>
> W obu przypadkach wzrost szybkości zapisu w porównaniu do kopiowania
> tych tysięcy małych pliczków (głównie HTML/TXT) był znaczący.
> W pierwszym przypadku było szybciej niż w drugim.
> Muszę jeszcze poćwiczyć to samo w przypadku macierzy i sieci SAN, ale
> myślę że i tu zysk czasowy będzie niezły.
Witam!
Wydaje mi się, że zapis po sieci powinien być właśnie szybszy od zapisu
lokalnego i kopiowania. A to dzięki temu, że głowica w jednym dysku może
skupić się na odczycie, a w drugim dysku na zapisie (jeśli serwer nie jest
obciążony).
Kiedy dołożyłem drugi dysk do swojego komputera i zacząłem wykonywać na
niego kopie zapasowe zamiast na partycje i dysk CD-RW odczułem znaczące
przyspieszenie pracy ntbackup. Mimo, że dołożony dysk PATA nie jest nowy i
ma kilka lat.
W przypadku sieci nie pamiętam czy wykonywałem testy porównawcze. Po prostu
byłem zadowolony uzyskanych efektów. Dodatkowo wykonanie zapisu bezpośrednio
na serwer jest prostsze. Nie trzeba tworzyć rozbudowanego skryptu (batcha) i
przechowywać dużego pliku lokalnie w strukturze katalogowej. Także nawet
jeśli takie rozwiązanie byłoby trochę szybsze nie zdecydowałbym się na nie.
-- Pozdrawiam, Marek Janaszewski [ j_marek(małpa)gazeta(kropka)pl ] [ == USUN_TO. z adresu == ]Received on Tue Oct 10 15:35:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 10 Oct 2006 - 15:42:02 MET DST