Praktyki firmy Insert z Wrocławia

Autor: Pankracy <pankracy_at_mymail.com>
Data: Tue 05 Sep 2006 - 14:57:33 MET DST
Message-ID: <edjsc3$3vp$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Witam szanownych grupowiczów!
Jak z tematu wynika będzie coś o jednej z największych polskich firm
produkującej oprogramowanie dla firm (księgi, sprzedaż, magazyn
kadry, płace etc).

W zeszłym roku zakupiłem pakiet SubiektGT wraz z RachmistrzGT firmy
www.insert.com.pl . Na początku wszystko było OK i nie było żadnych
problemów. Pakiet wszystko liczył, nie robił błędów w deklaracjach
VAT-7 i PIT-5 dla US. Pojawiły się zmiany w przepisach i poprawki do
pakietu, a razem z nimi błędy i poprawki z błędami do błędów (dobrze
to czytasz).

Najpierw program miał problem z zamówieniami do dostawców - po prostu
znikały pozycje. Z 10 robiło się 5 a po ponownym otwarciu zamówienia
w celu edycji były już dwie pozycje... Ok, poprawili.

Później okazało się, że moduł Rachmistrz GT nie przenosi składek ZUS
do deklaracji PIT-5L i tak mi zostało. Trzeba już edytować ręcznie.

To co się wydarzyło dziś jest po prostu piękne ;)
Każdy kto dokonuje zakupów w krajach UE, wykonuje taki zabieg, że:
dokument księguje się z naliczonym VAT, a płaci się go bez VAT
dostawcy. W związku z tym jest w programie SubiektGT taki "pstryczek"
Wartości inne niż wyliczone. Pozwala on na wprowadzenie faktycznej
kwoty należności za daną fakturę. I wszystko działo pięknie aż do
dziś. Wszechpolski program pozwala na wprowadzenie dowolnej kwoty z
zakresu 0 do 8999,99zł. Co za tym idzie kwoty 9500,30 zł nie można
już wprowadzić, a tym bardziej 9999,99 zł.

Zadzwoniłem na numer pomocy technicznej płatnej 71 87 61 131. Obsługa
na tej linii wymaga zakupu usługi TELEKONSULTANT za 175 zł netto
rocznie. Nie mam tego pakietu za to płacę 2x175 netto (dwa razy)
rocznie za aktualizację oprogramowania i problemy z tym związane.
Przy czym wcześniej wystarczał zakup jednego pakietu żeby
aktualizować wszystko. Ale firma idzie z duchem czasu i teraz daje
kody aktywacji dla każdej poprawki. Mam już ich z 10... Panu
technikowi, powiedziałem, że nie mam tej opcji wykupionej ale
chciałem zgłosić błąd w programie - jeszcze raz - BŁĄD W PROGRAMIE.

Błąd to błąd - nie jest to zapytanie "Jak zrobić to i to bo nie chce
mi się czytać HELPa ani instrukcji" - tylko zgłaszam konkretny błąd w
programie.

Pan nie chciał ze mną rozmawiać, sugerował zakup usługi
"TelePierdoła" i odgrażał się, że dopiero wtedy porozmawiamy. Nawet
nie zadał pytania i nie próbował wysłuchać co się dzieje. Rozłączyłem
się - nie wytrzymałem.

Odwiedziłem stronę firmy i zauważyłem, że jest nowa poprawka SP2 do
SubiektGT. 31MB było za chwilę na moim dysku. Wykonałem kopię baz,
zainstalowałem. I co? teraz mogę zmienić kwotę należności za fakturę
z przedziału 0 - 999,99 zł ;D

Wcześniej było do 8999,99 ale spoko - teraz mam mniej do zapłaty ;)

W nadziei zadzwoniłem na bezpłatną infolinię - (czyt. wydałem
pieniądze niepotrzebnie). Jak zwykle zgłosił się "izolator" (czy.
wyczesany system IVR). Wybrałem pomoc techniczną, dalej bezpłatną
pomoc techniczną, pomoc dla programów Windows i jak zwykle znudzony
system IVR oświadczył, że wszystkie linie są zajęte. Po 4 min
oczekiwania dowiedziałem się po raz 50ty że mogę wysłać zgłoszenie
faksem na numer 71 pla pla (bo na maile nie odpowiadają, wiadomo
antyspam) a faksy giną lub przychodzą nieczytelne więc wszyscy mają
święty spokój.

I tym Orwellowskim akcentem pozdrawiam wszystkich planujących zakup
oprogramowania firmy Insert w Wrocławia.

Insert! I nigdy nie masz dość!

Wierny klient - zostałem udupiony z Waszą bazą - już za późno na
zmianę oprogramowania. Ciężko przepisywać kilka tysięcy pozycji....
Została nadzieja, że... właśnie ;)
Received on Tue Sep 5 15:00:10 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Sep 2006 - 15:42:01 MET DST