Microsoft ssie na calego

Autor: Maciej Muran <mmuran_at_gmail.com>
Data: Fri 26 May 2006 - 22:16:36 MET DST
Message-ID: <1148674595.976023.41970@y43g2000cwc.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

Witam,
sytuacja dla jednych znana, dla innych nie.
Windows XP, plyta instalacyjna w wersji BOX. Zdobyta legalnie jako
nagroda w losowaniu na konferencji dotyczacej bezpieczenstwa sieci,
kilka lat temu...

Aktywacja... Taaa, to jest dobra rzecz.
Mozliwa zaledwie 25 razy przez Internet. Na pudelku oczywiscie ani
slowa na ten temat.
Mówi sie trudno, widocznie taka maja polityke uwazania kazdego
za zlodzieja. Nic to. Dzwonie...
0-801 308 801. W oknie aktywacji telefonicznej ten numer podawany jest
jako bezplatny. Czy aby na pewno?
Wklepuje te wszystkie cyferki, chociaz wiem, ze nie da sie ich
zweryfikowac. Odzywa sie Pani.
Od razu podaje numer identyfikatora, który otrzymalem gdy wyslalem
do MS skan pudelka potwierdzajacy legalnosc posiadanego przeze mnie
systemu. Zostaje przelaczony i cierpliwie (oni zawsze prosza o
chwileczke cierpliwosci) wklepuje cyferki. Ta-dam! Aktywacja
cudownego produktu Microsoft powiodla sie...

A po co mi to bylo? Bo zagladajac na Windows Update z checia
zainstalowania niezbednych poprawek dowiedzialem sie, ze:

"Aby pobrac aktualizacje, nalezy najpierw sprawdzic poprawnosc
oprogramowania systemu Windows. Sprawdzanie poprawnosci pozwala
upewnic sie, ze uzywana jest oryginalna oraz w pelni
licencjonowana kopia systemu Windows."

Dlatego za wszelka cene postanowilem najpierw aktywowac XP.

No to sru, naciskam na "Kontynuuj". I co? Jajco!

"Sprawdzanie autentycznosci nie zostalo ukonczone: nie mozna
przeprowadzic sprawdzania autentycznosci[0x80080299]
Dlaczego nie udalo sie ukonczyc sprawdzania autentycznosci
oprogramowania na moim komputerze?
Napotkano nieznany blad. W takiej sytuacji skontaktuj sie z lokalnym
zespolem pomocy technicznej w celu uzyskania dalszej pomocy
dotyczacej tego problemu."
Na calej stronie mnóstwo informacji sugerujacych, ze posiadam
nieoryginalna kopie cudownego produktu Microsoft. Czyzbym byl
zlodziejem???
A lokalny zespól pomocy technicznej zakonczyl prace na dzis...

Podsumowanie:
Posiadam oryginalna plyte instalacyjna. Kilka lat temu
rejestrowalem i aktywowalem instalacje podajac prawdziwe dane.
Wyslalem potwierdzenie legalnosci posiadanej kopii systemu. W
rozmowie z pracownikami przedstawiam sie imieniem i nazwiskiem.
Chwile wczesniej aktywowalem system przez telefon. Restartowalem
komputer, nie raz i nie dwa.

Wciaz jestem traktowany jak zlodziej...

No to niech tak zostanie. Dokoncze sprawe WU legalnie ale po raz
ostatni o czym zreszta nie omieszkalem poinformowac Pani od
aktywacji. Nastepnym razem bedzie nielegalnie - jesli nie widac
róznicy, to po co przeplacac (za telefony do MS)?

A gdybym byl MVP, który dzialajac w celu np. popularyzacji
produktów MS zechcial taki produkt aktywowac po raz 26? Hmm...

Dobranoc.

M.
Received on Fri May 26 22:20:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 May 2006 - 22:42:02 MET DST