taka sytuacja:
zainstalowałem XP SP2.
wszystkie stery, soft itp.
zrobiłem obraz partycji systemowej przy pomocy Norton Ghost.
do tej pory wszystko ok, system hula. zero problemów.
po kilku dnaich zaczynam zabawę z nowymi sterami do audio.
w trakcie kombinowania system robi zwis. taki totalny z resetem i wogóle się
nie uruchamia.
odpalam Ghosta z FDD i przywracam system z obrazu.
po uruchomieniu, XP raczy mnie komunikatem:
"system odzyskał sprawność po poważnym błędzie"
robiłem kilka razy tą samą czynnośc i zawsze to samo.
sformatowałem nawet partycję systemową /ntfs/
i dopiero potem Ghost. ...i znowu ten sam komunikat.
obraz jest na pewno ok, bo zanim nastąpiła opisana sytuacja
kilka razy wykonywałem przywracanie systemu z tego własnie obrazu i nigdy
nie było problemu, aż do tego "zwisu".
tak sobie myślę, że może ten system gdzieś przechowuje info o tym błędzie
i mimo przywracania z obrazu, cały czas sądzi, że podniósł się po poważnym
błędzie.
pytanie: dlaczego tak się dzieje?
siwy
Received on Wed May 3 00:15:11 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 03 May 2006 - 00:42:01 MET DST