Re: Diagnoza peceta

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Mon 20 Mar 2006 - 09:27:57 MET
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <441e67a3$1@news.home.net.pl>

Użytkownik "Manam" <manam@NO_SPAMvp.pl> napisał w wiadomości
news:dvkpd3$thh$1@news.onet.pl...
> Jeœli masz dostęp do lutownicy, cyny z kalafonią (i najlepiej odsysacza do
> cyny), to kondensatory możesz sobie wymienić sam. Pamiętaj, żeby wymienić
na
> takie, które mają takie samo napięcie (najczęœciej 6.3V, 10V lub 16V) i
> pojemność (podawanš w uF - mikrofaradach). Koniec wykładu...

Pozwolę sobie rozszerzyć informacje
Pojemność i napięcie mogą być większe (ale bez przesady). Pojemność nie
powinna, a napięcie nie może być mniejsze.
Za mala pojemność - kondensator nie spelni swej roli, za małe napięcie -
kondensator może się wybuchowo zdekomponować (a nacięcia przeciwdziałają
wybuchowości) i uszkodzić bezpośrednio, lub pośrednio, elektronikę płyty,
np. wylewając na nią swój elekrolit. Napięcie i pojemność dużo większe -
kondensator może sie przeformować na inne parametry, co m\oże nie być
korzystne.
Najlepsze były by chyba kondensatory tantalowe, ale one są (no, potrafią
być) dość drogie. Nie pamietam tylko, jak z ich kategorią klimatyczną
(chodzi o zmienność parametrów i wrażliwość na ciepło) i rozmiarami, bo
gdzieś wymienione na nowe muszą sie zmieścić.
Bardzo, ale to bardzo należy uważać, aby nie poodklejały (i nie pozrywały)
się ścieżki, o co łatwo - płyta jest robiona wielowarstwowo i jeśli poleci
coś w środku, to nawet nie będzie jak naprawić, co jest możliwe, gdy np.
upali się ścieżka na wierzchu (robiłem tak już jak np. do pinów USB został
przypięty niewłaściwy kabel z gniazdami i upaliło, prawie żywym ogniem, parę
rzeczy, naprawiłem skutecznie).

Heh... mnie czeka wymiana na jednej z płyt nie tylko kondensatorów
(popękane), ale i stabilizatorów, które widać (tylko po nich), że żywym
ogniem płonęły... taka płyta mi w ręce wpadła już popsuta, trzymajcie
kciuki, spróbuję ją naprawić :) Bo resta wygląda OK. Przypuszczam, że ktoś
procka źle włożył, lub tenże był niesprawny, albo inny rodzaj włożony na
siłę i zrobił zwarcie... Kondensatory wymienię... Ale będzie problem ze
stabilizatorami, bo są przylutowane radiatorami do płyty, moja 100 W lutówka
może nie starczyć :)) Trzymajcie za mnie kciuki, a ja swoją drogą koledze
Zibiemu życzę, aby mu się udało :))

-- 
LH
Received on Mon Mar 20 09:35:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 20 Mar 2006 - 09:42:03 MET