Re: Trojan

Radosław Sokół in <dql8dk$b0k$1@polsl.pl> wrote:

>> A skąd się biorą aplikacje? Myślę, że w ciągu roku od premiery powstałaby
>> całkiem pokaźna ilość oprogramowania.
>
> Po co ktokolwiek miałby pisać aplikacje skoro nie ma
> użytkowników?

Czy jak powstawał Windows to były aplikacje na niego?

> Co z aplikacjami zamkniętymi nie rozwijanymi już od lat a krytycznymi dla
> funkcjonowania przedsiębiorstw?

Wymień jedną, aplikacje krytyczne dla firm to różnej maści ERP, MRP etc, a
te zazwyczaj są asekurowane stosownymi umowami o opiekę.

> To chyba łamanie hasła słownikowo co najwyżej, bo dziura
> umożliwiająca wejście *bez hasła* na zabezpieczony system
> byłaby natychmiast rozdmuchana przez media.

Nie wydaje mi się, za krótko to trwa, i zawsze koło 3-4 minut. Inną kwestią
jest to, że chłopak który to napisał teraz pracuje dla m$ :D

>> Z powodu dziur i wirusów coraz większą rzeszę użytkowników ma linuks. W
>> tej
>
> Dalej jest to "rzesza" a nie rzesza.

Tak to malutki procent jednak dynamikę wzrostu ma znacznie większą niż
odsetek userów Windows.

> Bardzo powoli. Poza tym Linux ma swoje wady również,
> bardzo dużo musi się zmienić by był równy Windowsom
> w kilku dziedzinach.

Jako admin i user wiem o tym znakomicie. :D Na desktopie używam linuxa bo
zaspokaja on moje potrzeby względem PC i wiem co z nim zrobić... Mam pełną
świadomość tego, że ten system nie jest w stanie na obecnym etapie
zaspokoić potrzeb wszystkich, czy też większości użytkowników i wcale nie
jestem pewien czy chciałbym (z różnych powodów), aby uzyskał pozocyję
chociażby zbliżoną do pozycji M$ w segmencie desktopów.

> Obawiam się, że Linux z systemem automatycznej aktualizacji,
> supportem i podobnymi bajerami potrzebnymi w większych
> sieciach będzie komercyjny mimo wszystko.

Już są komercyjne dystrybucje, najlepsza to chyba SuSE i nic nie stoi na
przeszkodzie abyś ściągnął sobie legalnie i zainstalował wersję
"podstawową" i tak zapewne zostanie.

Pozdrawiam

ps. chyba zrobił się z tego już flame, a wcale nie taki miałem cel.

-- 
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"