Re: statyczne IP w win2k server

Autor: Barman <marcysking_at_WYTNIJTO.wp.pl>
Data: Thu 27 Oct 2005 - 00:16:15 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <d9c57$43600011$540a092e$19471@news.chello.pl>

Użytkownik "Krzysztof Wolski" <wloczykij78wytnijto@o2.pl> napisał w
wiadomości news:djotqq$vla$1@news.dialog.net.pl...
> Witam!
>
> Od wrzesnia pracuję w liceum. Wspóldzielę pracownię komputerową z
> kolezanka, która ma raczej blade pojęcie o sieciach (siecią szkolną
> zarządzał informatyk, który wyjechał za granicę :D). Sieć działała na
> prostym NAT. Ponieważ zaczęło się to sypać (strasznie muliło, gubiło
> pakiety itp.) odłączyliśmy serwer i jakiś czas sieć chodziła podpieta do
> Internetu na zimno, na statycznych IP z zakresu 10.0.0.x. Ponieważ
> grozi to włamaniem, chcemy postawić serwer od nowa, tym razem na
> statycznych IP. Wiem, jak to zrobić na Linuxie (zresztą, aktywni
> uczniowie są już w trakcie konfigurowania rezerowego serwera na NND),
> niestety nie wiem jak się do tego zabrać w Win2k. Jakie usługi
> powyłaczać, a jakie włączyć, jak toto skonfigurować (bo ICS i NAT
> przydzielają dynamicznie, a to potrafie zrobić) żeby działao jak chcę?
> Gdzie mogę o tym poczytać?
>

odpalasz translacje adresow , dns, NetBIOS, filtrowanie IP co by nie
łazili tam gdzie nie trzeba :))) przyda sie QoS
wyłaczasz DHCP - skoro ma byc stałe IP

jak nie czujesz sie na siłach
ps... rzuc okiem na cos takiego
http://www.software602.com/products/ls/
w sumie to wyważanie otwartych drzwi ale moze bedzie akurat Tobie pasowac

> --
> Pozdrawiam, Krzysztof Wolski
>
> "Człowiek jest przede wszystkim bydlakiem, a dopiero potem nasmarowany
> jest może, jak dobra bułka smalcem, odrobiną przyzwoitości." / E. M.
> Remarque
Received on Thu Oct 27 00:20:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 27 Oct 2005 - 00:42:04 MET DST