Re: Synchronizacja Outlooka (czy potrzeba Exchange)?

Jacek Marek schrieb:
> Tomasz Chmielewski wrote:
>
>>>>w Exchange tez placisz za klienta, jest to chyba jakies 80 euro.
>>>
>>>W tej cenie masz Outlooka 2003
>>
>>Outlook 2003 jest dostepny wraz z Office 2003.
>
> No jest, i co z tego?
> Aaaaa, bez Office też jest - niespodzianka.

to z tego, ze jak ktos juz ma Office, to taki dodatek do Exchange w
postaci darmowego Outlooka jest troche smieszny :)

>>Aby ktos mogl uzywac Exchange, nawet jak ma Outlooka, musi placic
>>licencje, za kazdego uzytkownika.
>
> Co w tym dziwnego?

nic.
widac nie czytales calego watku.
po prostu sa rozwiazania tansze.

>>Czyli placisz za: serwer Exchange, pakiet Office, i za "licencje
>>dostepowa do serwera Exchange". Wraz z serwerem Exchange jest chyba 5
>>darmowych licencji.
>
> A po co Office, o ile nie musisz mieć worda, excela, itp.?

a myslisz ze ktos, kto wybulil kupe kasy na Exchange, nie bedzie mial
pakietu biurowego w postaci MS Office? :)

>>Przynajmniej tak to u nas w firmie zrozumiano.
>
> ;-)
>
>
>>>>a jak masz MS SBS, to podlaczysz max. 50 klientow, a 51 juz nie,
>>>>chocbys sie zes...! :)
>>>
>>>Bo tak to ma dzialac. I juz.
>>>Do 5cio osobowego auta (zgodnie z przepisami) 6 osób nie wsadzisz.
>>
>>no, bo fizycznie sie wiecej nie zmiesci.
>
> Tia, a "ciężarowy" sedan z 4rema osobami w DR. 5 nie wsadzisz?
>
>
>>a co to za roznica dla serwera, czy siedzi na nim poczta dla 50
>>uzytkownikow, 51, czy 300?
>
> Taki kupiłeś za "śmieszne" pieniądze taki masz.

moze nie tyle kupilem, ale "juz byl".
i kolejnych na pewno nie kupimy.

>>jak dla mnie to, w polaczeniu z licencjonowaniem, troche
>>dyskwalifikuje Exchange.
>
> Nik nie zmusza.

dokladnie.
czy mialo byc NIK? :)

-- 
Tomek