winxp brak neta i przez dial-up i przez LAN

helo
mam xpka bez service packow i nagle net przestal dzialac
podejrzewam ze byl jakis dialer i cos poprzestawial w ustawieniach
kompa przeskanowalem bodajze koala antydialerem, spybotem, adawarem
i szczepionka najnowsza z gdata - powykrywalo i pousuwalo,ale neta
dalej nie ma, ani przez LAN ani przez modem
aha, nalozylem tez latki na sassera i ta druga, ale nic nie dalo
co dziwne pingi przechodza (przez LAN,co pokazal tracert), ale widocznie udp
(nazwy nie sa rozwiazywane)
i tcp juz nie. do tego przy starcie systemu (a moze tu chodzi o probe polaczenia
z netem) wyskakuje okienko wybierania polaczenia dial-up (teraz jest tam
do wyboru tylko tpsa,ale przed skanowaniem byly jeszcze jakies inne,ktore
sadzac po nazwach wykrytych przez antydialera byly dialerami). w opcjach
internetowych ustawilem zeby sie nie laczylo przez modem ale to nic nie daje,
nawet jeszcze raz korzystajac z wizarda skonfigurowalem siec (ze sie lacze
przez bramke) i nie dziala
po zrobieniu przywracania systemu net o dziwo zaczal dzialac (a okienko
wybierania polaczenia dial-up co jakis czas wyskakiwalo mimo ze dawalem
anuluj). niestety dzialal do pierwszego resetu kompa, potem zas kapa, az
znow robilem przywracanie, no ale nie o to chodzi
utworzylem nawet nowe konto i na nim skonfigurowalem siec (przez wizarda),
ale dalej to samo: tracert do jakiegos IP (byle nie nazwy) pokazuje trase
pakietu przez moja siec, ale net nie dziala
pomocy! :)
pytnie dodatkowe: jesli tego sie nie da naprawic to czy da sie nainstalowac
xp-ka na ten system zeby zostaly programy wraz z konfiguracja, poczta,
dokumenty itp?
TIA

-- 
Quelque
JMP $fce2