(i)explorer umarł?

Witam!

Po włączeniu komputera dzisiaj zaczęła się jakaś szopka: próba dobrania
się do jakiegoś windowsowego okienka (panel sterowania, połączenia
sieciowe) kończy się prawdopodobnie zawieszeniem całego explorer.exe, bo
pasek zadań przestaje całkowicie odpowiadać. Otwarcie jakiejkolwiek
aplikacji korzystającej z kontrolki IE kończy się zawieszeniem tejże -
trzeba ją ubijać z taskmana. Na próbę otwarcia 'Mój komputer' czy 'Moje
miejsca sieciowe' nie reaguje - mogę sobie klikać do woli. Próba
zatrzymania jakiejś usługi kończy się po dłuższym czasie komunikatem, że
toto nie odpowiada na sygnał. Dobrze, że jest rasdial.exe bo inaczej to
bym nawet się od internetu nie dostał :] W dzienniku zdarzeń nic
ciekawego nie widać :/

Ma ktoś może jakieś propozycje gdzie szukać rozwiązania? Wczoraj
komputer zamknął się prawidłowo, ale dzisiaj już 'prawidłowo' nie
wystartował. Próbowałem rozwiązania siłowego - reinstall IE - ale
instalator kończy swoje działanie na sprawdzaniu podpisu. Grzebię w tym
już 3 godzinę i bez rezultatów :(

System to Windows 2000 Professional, SP4 + wszystkie łatki z WU.

-- 
pozdrawiam,
Andrzej