Re: Wredny Admin i DviX na XP Prof.

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Mon 18 Jul 2005 - 19:50:08 MET DST
Message-ID: <1fdq6mwe2588h$.q355vd3b55xs$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Mon, 18 Jul 2005 17:04:27 +0200, asd wrote:

> Piotr Smerda <piotrs00@go2hell.pl> wrote:
>
>
>>> i co, wiecej sie dowiesz z ksiażek czasopism niz z internetu? i
>>> jeszcze jedno pytanie czy jest szybciej? bo to sie teraz tak
>>> naprawde liczy.
>>>
>>
>> Szybciej? A nie dokładniej i dobrze?
>
> dokładniej, a co jest doładniejszego niz zrobić ctrl+c ctrl+v niz np ten
> sam przykład kodu spisywac z ksiażki? sory ale dla mnie szybszy jest ten
> pierwszy przykład i co wiecej DOKŁADNIEJSZY bo wiem ze nie zrobie zadnej
> literowki
>

Jesteś programistą CTRL-C+CTRL+V ?
Ciekawa metoda. Mnie uczono że kod się pisze samemu a nie kopiuje ...

>>> sory za stwierdzenie ale masz podejscie jak z pies ogrodnika, sam
>>> nie zje i nikomu nie da :)
>>>
>>
>> Serio? Ciekawe ... ale to nie moje podejście a podejście *firmy* - ja
>> jedynie wykonuję zalecenia i polecenia, które muszę wykonywać.
>
> rozumiemy, sory źle napisałem miało być nie ty a firma
>
>> Nikogo
>> w firmie nie interesuje to że Henio chce oglądać filmy ściągnięte do
>> firmy. Oczywiście oprócz Henia i jego kolegów i znajomych.
>
> dlaczego wszyscy twierdza ze sciaga sie tylko filmy gry mp3 i inne typowo
> NIElegalne rzeczy? nie ma juz nic legalnego w internecie co by mozna było
> sciagnac
>

Bo robimy sobie statystyki i widzimy że ściągane są pliki o rozszerzeniach
rar, r00 itp, mp3, avi,mpeg, jpg. Nie wmówisz mi że to są obrazy płyt z
linuksem albo źródła kernela

> rozwala mnie wasze podejscie do sprawy, zakladacie od razy ze uzytkownik
> jest przestepca, jak widac dalej zyjemy w państwie policyjnym, brakuje
> jeszcze tego ze jak wlaczasz kompa to z glosniczka powinna lecieć muzyka
> "rozmowa kontrolowana" :)
>

Wiesz. Lepiej założyć że ktoś może coś popsuć, niż potem "świecić oczami" w
razie jakiejkolwiek afery. Pracowałem kiedyś z człowiekiem, któremu
zaufałem. Zawiodłem się srodze - narobił gnoju i bezczelnie nawet się nie
przyznał mimo że dowody miałem niezbite.
To tak jak z ogniem - raz się sparzysz, potem uważasz i unikasz.

>
>>> nie widze powodow dla ktorych lacze po godzinach pracy miało by nie
>>> byc wykorzystywane nawet do swoich prywatnych celów, oczywiscie
>>> zakladajac ze firma placi za miesiac a nie za dane(abonament).
>>>
>>> pozdrawiam
>>
>> A ja widzę - bo ściąganie nielegalnych rzeczy na firmowym łączu jest
>> traktowane jak ściąganie tego przez firmę a nie przez Henia. Henio to
>> jeden z ludzi i Henio może się wyprzeć że to nie on. I po kieszeni
>> dostanie firma a nie Henio.
>
> napisałem jak mozna w łatwy i szybki sbosob problem ten rozwiazac
>
>

W jaki?

>> Poza tym weź pod uwagę, że łącza kupuje się np po to by udostępniać
>> jakieś usługi klientom : czy to WWW czy FTP czy inne serwisy. I
>> klienta guano obchodzi że Henio chce najnowszy odcinek Simpsonów. On
>> ma dostać najnowszą wersję softu albo wrzucić uszkodzoną bazę danych
>> a nie będzie mógł zrobić tego jeśli Henio zapcha jakimś tójavnalz
>> klientem P2P całe łącze po godzinach.
>
> prosze nie mydlij mi oczu, wszystko da sie pieknie ustawic tylko potrzeba
> dobrego admina ktory potrafi to ustawic a nie admina ktory wszystko wycina,
> bo takich adminow znam na peczki niestety
>

Pewnie że da się ustawić i ja mam tak ustawione, a restrykcje dla
uzytkowników są efektem raportów i "inwigilacji" a także statystyk
generowanych w rozmaity sposób. Kto dużo ściąga ten ma potem kłopoty ...

>> Dodatkowo weź pod uwagę, że
>> firma może mieć klientów w różnych strefach czasowych, oraz to że na
>> ogół najpierw jest WAN firmowy po którym przesyłane są głównie dane
>> firmy a nie mp3ki Henia, a dopiero potem jest wyjście do internetu. I
>> ja np nie pozwolę by warezy Henia zapychały mi w nocy łącze kiedy
>> muszę przesłać 200GB backupu baz danych przez WAN.
>
> weź pod uwage ze mozna uzytkownikom pozwolic na konkretne godziny,dla mnie
> juz sprawa rozwiazana
>

Nie zrozumialeś co napisałem? Jeśli korzystają z zasobów firmy użytkownicy
np z USA albo Singapuru czy Indii to chyba nie sądzisz, że będe przedkładał
dobro uzytkowników nad dobro firmy i jej klientów?

-- 
Pozdrawiam
Piotrek
Received on Mon Jul 18 19:50:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Jul 2005 - 20:42:03 MET DST