Re: Backup za free poprzez LAN

Autor: Piotr Smerda <piotrs00_at_go2hell.pl>
Data: Tue 14 Jun 2005 - 13:34:34 MET DST
Message-ID: <efh233o7zzk5.h4duzu3f7cro.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

On Tue, 14 Jun 2005 13:19:47 +0200, Konrad Kosmowski wrote:

> *** Piotr Smerda <piotrs00@go2hell.pl>:
>
>>>> Jestem człowiekiem "od łopaty" skoro klient zakupił np CA Brihgtstor
>>>> (żeby już nie używać tak podobających Ci się słów) czy HP Data
>>>> Protector to ja mam mu to skonfigurować. A proponowanie klientom
>>>> rozwiązań na pewno nie odbywa się tak jak to niżej napisałeś.
>
>>> Ale prowizja jest co? :>
>
>> A Ty wszystko robisz za darmo i charytatywnie i serwis też byś za
>> friko robił i *żadnej* prowizji nie wziął?
>
> Chodzi mi o prowizję za sprzedanie produktu firmy trzeciej.
>

No i świetnie - ja tego nie sprzedaję - tym się handlowcy zajmują. Ich
pytać należy o prowizję. Czasami warto nie wziąć prowizji bądź nawet
sprzedać produkt poniżej kosztów zakupu - z różnych względów.

>>>> Jakoś nie wierzę by po posadzeniu Cię przed sprzętem, którego nie
>>>> miałeś w labie, aplikacją, którą znasz i 200 stron wymagań klienta
>>>> zdołasz w ciągu kilku dni wszystko skonifgurować i przetestować.
>
>>> Ale to będzie 3-4 tyg. a nie 7-9?
>
>> Czepiłeś się jednej liczby. Dla mnie to może być tydzień, miesiąc, 2
>> tygodnie, 37 dni czy dowolny inny czas. Wszystko zależy od złożoności
>> danego zadania.
>
> No to dokładnie tak samo jest z każdym rozwiązaniem.
>
>>>>> Marketoid: Kup Pan Veritas, bez Veritas to pana Informatyk
>>>>> osiwieje, a potem wyrwie sobie wszystkie włosy z głowy i zostanie
>>>>> łysy. Bez Veritas sestrojenie 10 aplikacji trwa 134 tyg. Bez
>>>>> Veritas kury się gorzej niosą, a żona ma spore szanse okazać się
>>>>> lesbijką... ;)
>
>>>> Może w Twoim przypadku ten akapit jest prawdziwy :) Jak dla mnie to
>>>> jakiś bełkot potłuczonego fanatyka.
>
>>> Tzn. sugerujesz w ten sposób, że jestem potłuczonym fanatykiem czy
>>> jak? Kolejny raz właśnie prezentujesz jak Ci słoma z buta wystaje.
>>> Kolejny raz proszę - odpierdol się od mojej osoby.
>
>> W tej dyskusji to Ty się cemlcvreqnynfm i do mojej osoby
>
> Ja nic o Twojej osobie jeszcze nie napisałem, poza słomą.
>

Nie wypieram się tej słomy bo osoba która nie potrafi bez bluzgów (nawet
nie siląc się na ich ukrycie) się wypowiadać jest osobą, której słoma
wystaje z butów. I nie jest to tylko moje zdanie.
A ja co poza słomą o Tobie napisałem ?

>> i do moich postów.
>
> To nie odpowiadaj na moje. Wiesz no w czytniku masz pewnie różne filtry
> to ich użyj.
>

I wzajemnie - KF zapewne masz pojemny.

>> Poza tym gdzie napisałem że to Ty mówiłeś?
>
> "Może w Twoim przypadku ten akapit (który potem określasz jako fanatyka)
> jest prawdziwy."
>

Słowo "może" znasz? Wiesz co oznacza? Emotikony znasz? Poza tym gdybym
chciał napisać o Tobie to zwróciłbym się po imieniu/nazwisku a nie gdybał.
Ale z mojej strony wycieczek osobistych nie ma i nie będzie bo uważam takie
coś za zachowanie poniżej godności.

>>>> Z klientem najpierw się rozmawia, a tylko sprzedawcy potrafią
>>>> zachwalać jeden produkt i nie wpsominać o innych. Ja i moi koledzy
>>>> mamy obowiązek podać co najmniej 2-3 rozwiązania
>
>>> I tak z każdego jest prowizja prawda? :>
>
>> A Ty po raz kolejny zrobiłbyś to za darmo
>
> Prowizja to jest od sprzedaży. Wiesz co to prowizja?

Wiem co to jest prowizja i wiem że <patrz kilkadziesiąt linijek wyżej o
sprzedaży z prowizją>.

-- 
Piotrek
Received on Tue Jun 14 13:35:22 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 14 Jun 2005 - 13:42:04 MET DST