Re: czy jest jakis "terminal server" bez licencji "od glowy"?

Autor: Tomasz Chmielewski <tch_at_nospam.unc.edu>
Data: Mon 16 May 2005 - 17:36:16 MET DST
Message-ID: <d6aelg$719$1@newsreader3.netcologne.de>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Radosław Sokół wrote:
> Tomasz Chmielewski napisał(a):
>
>> powiem innaczej: czy nie istnieje jakies rozwiazanie, dajace podobne
>> funkcje jak Terminal Server (chodzi glownie o mozliwosc zdalnego
>> uruchamiania programow / calego desktopu)?
>
>
> Tańsze niż Terminal Server -- raczej nie.

:(

>> moze jakis serwer VNC, lub cos w tym stylu (chociaz VNC jako protokol
>> jest badziewiasty jesli chodzi o wolne polaczenia - przez internet -
>> wiec raczej odpada)?
>
>
> VNC ma całkiem dobry protokół. Powolność wynika głównie ze
> sposobu wykrywania zmian obrazu -- podobno instalacja spe-
> cjalizowanego filtra GDI znacząco skraca opóźnienia i bardzo
> pozytywnie wpływa na wrażenie szybkości działania.

hmm, poszperam.
ale i tak cos watpie ze jest cos naprawde sensownego (i niezawodnego).

> Poza tym pamiętaj, że VNC w ogóle nie umywa się do TSa --
> to tylko zdalny pulpit.

tzn. wiem ze np. pod Linuksem da sie uruchomic wiele rownoczesnych sesji
VNC dla roznych uzytkownikow, wiec sie nie zgodze ze to "tylko" zdalny
pulpit.

no ale ze VNC sie nie umywa, to wiem :)

chociaz z drugiej strony dzwiek jest niepotrzebny, a dzielenie plikow
czy drukarek da sie rozwiazac bez protokolu RDP - wiec tak jakby "sam
pulpit" powinien w zasadzie wystarczyc.

-- 
Tomek
Received on Mon May 16 17:40:27 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 May 2005 - 17:42:03 MET DST