Newspupil as "Paweł Sokołowski" via <falcon@muflon.linux.pl> in the
thick of news:slrnd6iue1.ar2.falcon@silent.falcon.net.local
> jako, ze pare osób twierdziło, ze to co zrobiłem od tak sobie, jest
> niemozliwe to puściłem posting tutaj aby się przekonać czy mam jakieś
> niesamowite zdolności psucia windowsów. Swoją drogą wygooglac na temat
> wyłączania RPC i jego skutków można bardzo rozbiezne rzeczy.
> Dzięki za garść informacji.
Pytania zadałeś w dosyć niecodzienny sposób. Zatem (pod)odpowiedzi
sugerujące (sfx) mogły się pojawić. Tym bardziej, że specjalnie nie
protestowałeś!
Pewnie już wiesz, że RPC należy do tzw. istotnych usług w Windows XP.
Wystarczy spojrzeć na listę zależności i chwilę pomyśleć, czym może
objawić się pozbawienie systemu (zależnych usług) mechanizmów Zdalnego
wywoływania procedur RPC :-) RPC nie kończy się tylko na procedurach i
mapowaniu punktów. To także sterowniki, kolejność ładowania, NTFS i
właśnie te pozostałe usługi, w tym WIA itd. To mniej więcej tak jakbyś
przeciął sznur korali i jeden koniec sznura wypuścił z ręki!
A o wyłączaniu i włączaniu RPC ten tylko się wiele dowie(dział) co to
przejdzie ;-)
P.S.
Nie ma za co!
-- A eksperymentować/badać każdy może! Jeden lepiej. Drugi gorzej.Received on Sat Apr 23 01:25:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 23 Apr 2005 - 01:42:05 MET DST