Re: Jak odzyskac dane z dysku? Raczej dla expertow...

Autor: MrK <SY06913_at_rejestracje.pl>
Data: Wed 20 Apr 2005 - 21:30:24 MET DST
Message-ID: <Xns963ED08A9B5DDsy06913rejestracjepl@193.42.231.152>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Michal Kawecki napisał(a):

>A ja zapomniałem napisać, czemu właściwie poprzednio proponowałem
>zapis standardowego kodu startowego w MBR albo jego wyzerowanie (po
>uruchomieniu komputera z czystej, niezawirusowanej dyskietki). Po
>pierwsze niczym Ci to już teraz nie grozi, bo dane o położeniu
>partycji extended już znasz i możesz je ręcznie wklepać do tabeli
>partycji. Po drugie - bo może masz wirusa....

Napisze co dzis odkrylem - moze bedziesz wiedzial (Ty lub ktos inny)
czy to wirus. W kazdym razie jest to dosc dziwne...

Otoz sektor pierwszy JEST zapisywany, ale z przesunieciem o 14 pozycji
w prawo (?). Czyli jesli wpisze w edytorze w offsecie 0X00 np. AA i
zapisze, to po ponownym zaladowaniu pierwszego sektora to AA z offsetu
0X00 znajdzie sie w offsecie 0X0E. Dzieje sie tak ZA KAZDYM RAZEM,
zarowno przy edycji WinHEX'em jak i DskProbe. Czyli kiedy ja przez caly
czas probowalem wpisac na koncu sygnature partycji (55AA), zaczynajac
od offsetu 0X1FE, to po zapisaniu ladowala ona przesunieta o 14 pozycji
w prawo, czyli w offsecie 0x20C w sektorze drugim (!). Na poczatku
pierwszego sektora, na miejscu tych przesunietych - wstawiaja sie po
prostu same zera. Zglupialem. Ponizej podaje link do screena z
WinHEX'a. Widac, ze sygnatura zostala przesunieta do drugiego sektora.
Dalej w drugim sektorze widac tez, ile razy probowalem ja zapisac :) -
za kazdym razem zostala przesunieta o 14 pozycji...

http://sx1.pl/mrk/winhex.gif

Pomyslalem wiec, ze wyzeruje MBR, recznie wpisze dane partycji +
sygnature, ale z przesunieciem o 14 pozycji w lewo, czyli po zapisaniu,
kiedy wszystko znowu przesunie sie o 14 pozycji w prawo - znajda sie
one na wlasciwym miejscu. I tak sie stalo - Partition Magic po takiej
operacji zobaczyl partycje jako unformatted (a nie unallocated, jak
wczesniej), ale niestety nadal nie da sie jej sformatowac. Przy probie
formatu (restartuje najpierw winde) wyswietla blad i znowu MBR zostaje
przesuniety o 14 pozycji w prawo i wracam do punktu wyjscia... Dodam
jeszcze, ze kiedy PM pokazuje unformatted, BootIt nadal nie widzi
partycji i pokazuje opcje Create, podczas gdy w PM mozna kliknac na
Format. Tyle ze co z tego, skoro sformatowac nie mozna...
W zasadzie dane uznalem juz za stracone... Te przesuniecia raczej tego
nie ulatwiaja. Ale moze chociaz dysk uda sie uratowac? Jakies pomysly
co to moze byc? Bo ja slysze o tym pierwszy raz w zyciu... Wirus? ;)
Sorry za przydlugiego posta, ale chcialem opisac jak najdokladniej.

>P.S. Tak mi jeszcze do głowy przyszło, że o ile system widzi duże
>dyski, to ten Partition Magic wcale niekoniecznie. Sprawdź, czy
>producent gwarantuje obsługę 48-bitowego LBA przez ten program. Te 40%
>to przecież jakby właśnie okolica 128 GiB...

Na stronie producenta pisze, ze obsluguje partycje do 300GB. Na temat
48-bit LBA nic nie znalazlem, ale z pierwszego chyba jakby wynika
drugie...

Powiem jeszcze, ze rece mi juz opadaja... I dzieki za dotychczasowa
pomoc!

PS. Program diagnostyczny z maxtora nie wykryl zadnych usterek.
Wszystkie testy PASSED.

-- 
Pozdrawiam
MrK
GG: #544722
Received on Wed Apr 20 21:35:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Apr 2005 - 21:42:04 MET DST