Użytkownik "MrK" <SY06913@rejestracje.pl> napisał w wiadomości
news:Xns963CC8542589Bsy06913rejestracjepl@193.42.231.152...
> Witam
>
> Mam powazny problem. Po kolei:
> - dysk ATA maxtor 250GB, jedna duza partycja PRIMARY NTFS
> - próba konwersji partycji na LOGICAL NTFS i zawiecha kompa przy 40%
> - dysku nie widac w systemie. Nie da sie go sformatowac w Partition
> Magic. Wyskakuje komunikat - bad boot signature byte.
Jak mi jeszcze raz ktoś napisze, że Partition Magic to jest "świetny
program", to z miejsca trafi do najgłębszego zakamarka mojego KF-a. .
.
> - programy typu EasyRecovery widza dysk, ale nie potrafia nawet
> doszukac sie typu filesystemu.
Pewnie PM pozostawił partycję z "awaryjnym" deskryptorem hexa 3C.
Zmień go na 07, wówczas system powinien już zobaczyć tę partycję.
Niewykluczone, że trzeba będzie także odbudować jej bootsektor
TestDiskiem, ale najpierw zrób binarny obraz całego dysku przy pomocy
DFSee. Poza tym kiedy Easy Recovery nie rozpoznaje systemu plików, to
należy skanować w trybie RAW.
> Pytanie - czy da sie cos jeszcze z tego odzyskac domowym sposobem?
> Pytanie2 - czy da sie dysk chociaz sformatowac? Trzeba pewnie
> nadgrac jakis boot sector na HD, ale nie wiem za bardzo czego
> szukac...
A to to jest najprostsze, jak już nadasz partycji właściwy deskryptor,
to i format będzie możliwy. W cięzkich przypadkach wyzeruj MBR.
Proponuję MBRWork http://www.terabyteunlimited.com albo BootIt z tej
samej strony.
P.S. No i wytnij, wywal, wykasuj czy jak tam to nazwiesz tego
szkodnika PM z dysku. Zamiast niego używaj programów, które się nie
wieszają bez powodu. Na przykład BootIt.
-- M. [MVP] "Use Google, stupid!" /odpowiadając zmień px na pl/Received on Mon Apr 18 21:35:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Apr 2005 - 21:42:04 MET DST